Na początku lipca przesadzałam 2 rodzaje mięty i melisę do większej doniczki. Dziś pokażę Wam jak to wyglądało i jak wyglądają roślinki po prawie 3 tygodniach od „operacji” 🙂
Jak widać na powyższym zdjęciu sadzonki już ledwo mieściły się w swojej doniczce 🙂 Przypomnę tylko, że 21 maja (1,5 miesiąca wcześniej) wyglądały tak:
Mięta rozrasta się bardzo szybko. Wręcz zachowuje się jak chwast i przytłacza inne rośliny. Doskonale nadaje się przez to do uprawy w doniczkach bo mamy wtedy nad nią kontrolę. Jeśli chcecie miętę w ogródku – też radziłabym wysadzić ją w donicy – chociaż szczerze mówiąc ona i tak się rozrośnie 🙂
Mięta ma dość rozbudowany system korzeniowy. Potrafi wypuścić gałązki pod ziemią i wypuścić sadzonkę pół metra dalej 🙂 Zobaczcie sami na poniższych zdjęciach:
Nawet nie próbowałam rozplątać tych korzeni 🙂 Na pewno bym je uszkodziła. Chociaż mięcie by to i tak nie zaszkodziło 🙂 może zrobię to na koniec sezonu aby posadzić każdą z nich w osobnej doniczce – zobaczymy.
W każdym razie, przesadziłam całą bryłę korzeniową do nowej doniczki i podsypałam wokół ziemią. Efekt końcowy prezentował się tak:
A po niecałych 3 tygodniach (zdjęcie z dzisiaj) zdążyły już się tak rozrosnąć:
Jak widać – mięta rośnie jak szalona 🙂
Mięta bardzo lubi żeby ją podskubywać 😀 Listki do bezpośredniego użycia zawsze zbieramy z samych czubków – roślinka będzie dzięki temu się ładnie rozkrzewiać 🙂 A jak chcecie zrobić sobie sadzonki to utnijcie ok 5-10cio centymetrową gałązkę i włóżcie na kilka dni do wody. Mięta (i melisa) bardzo szybko ukorzenia się w wodzie. W ciągu tygodnia powinna już wypuścić korzonki. Kiedy te będą miały po ok 1-2 cm możecie je wsadzić do ziemi. Rozrasta się bardzo szybko 🙂 co z resztą widać na powyższych zdjęciach 🙂 W ten sposób można zrobić sadzonki dla rodziny i znajomych 🙂