nawozy NPK

Nawozowe wnioski + konkurs!

Nawozowe wnioski + konkurs!

W tym sezonie dzięki współpracy z firmą Florovit miałam okazję przetestować kilka nawozów ich marki. Dziś krótkie podsumowanie tej współpracy oraz konkurs dla Was ze świetnymi nagrodami! 🙂

2013-07-06 zioła na balkonie

Nawozy specjalistyczne

W tym roku używałam różnych nawozów – specjalnie przeznaczonych do warzyw, pelargonii, roślin zielonych. Używałam też nawozów uniwersalnych. Muszę powiedzieć, że wszystkie sprawdziły się świetnie. Rośliny ładnie rosły, nie chorowały a większość szkodników udało mi się zlikwidować metodami naturalnymi. Jednak stwierdzam, że żonglowanie kilkoma butelkami rozrobionych nawozów bywało dość uciążliwe 🙂 Do tego trzeba te butelki gdzieś przechowywać (najlepiej w miejscu niedostępnym dla dzieci i zwierząt 🙂 ) co przy ograniczonej powierzchni mieszkania w bloku jest wyzwaniem. Dlatego zastanowiłam się czy mogłabym wybrać jeden nawóz, którego używałabym do wszystkiego? I jeśli tak to jaki?

Jeśli używać tylko jednego nawozu, to….

… no właśnie 🙂 Moim zwycięzcą jest Florovit Pro-Natura uniwersalny. Pod koniec sezonu w zasadzie tylko nim nawoziłam moje rośliny i w mojej subiektywnej opinii sprawdził się całkiem fajnie 🙂

flotovit-pro-natura-uniwersalny

Jedynie zastanawiam się czy zrezygnować z nawozów przeznaczonych do roślin kwitnących (w moim przypadku jest to nawóz Florovit Pro-Natura do pelargonii). Mam wrażenie, że im bardzo służył i pewnie u mnie zostanie.

Konkurs!

Jak mówiłam – na zakończenie tegorocznej współpracy z firmą Florovit mam dla Was konkurs, w którym do wygrania są super nagrody! 5 osób będzie miało okazję w przyszłym roku przetestować (lub po prostu zużyć 🙂 ) różne nawozy 🙂 Do wygrania są zestawy z aż 5-cioma produktami!

florovit-konkurs

W każdej paczce znajdują się:

  • Mydło ogrodnicze potasowe Florovit
  • Nawóz Florovit Pro-Natura do roślin zielonych
  • Nawóz Florovit Pro-Natura do roślin kwitnących
  • Nawóz Florovit Pro-Natura uniwersalny
  • Nawóz Florovit do warzyw

Aby wziąć udział w konkursie należy odpowiedzieć w komentarzach pod tym wpisem na blogu www.slonecznybalkon.pl na poniższe pytanie:

Co Ci się najbardziej podoba na Słonecznym Balkonie i dlaczego? 🙂

Na odpowiedzi czekam do końca października 2013 (czwartku, 31.10.2013).

Poniżej, jak zwykle, regulamin 🙂

  1. Do wygrania jest 5 zestawów produktów marki Florovit wymienionych powyżej.
  2. Miło mi będzie jak polubicie SłonecznyBalkon na Facebooku
  3. Poproszę Was o w miarę krótkie odpowiedzi, maksymalnie kilka zdań.
  4. W momencie zostawiania komentarza musicie podać poprawny adres email abym mogła się z Wami skontaktować w celu przekazania nagrody (adres nie będzie nikomu udostępniony! Wpiszcie go proszę w odpowiednim polu przy zostawianiu komentarza, nie w jego treści – w ten sposób będzie on widoczny tylko dla mnie)
  5. Podpisujecie się jak chcecie – może być imię, pseudonim, mogę również zamieścić odnośnik do Waszej strony.
  6. Jedna osoba może dodać jeden komentarz.
  7. Dodając komentarz zgadzacie się na późniejsze wykorzystanie go (wraz z Waszym podpisem) na blogu i na mediach społecznościowych (bez adresu email)
  8. W przypadku błędów na stronie i niemożności dodania komentarza możecie przesłać Wasze zgłoszenie na: ba***@sl*************.pl w tytule wpisując „Konkurs Florovit”
  9. Na Wasze komentarze czekam do 31 października 2013, godziny 23:59
  10. Wybiorę 5 najciekawszych odpowiedzi – wyniki zostaną ogłoszone na blogu oraz na Facebooku.
  11. W przypadku braku kontaktu ze zwycięzcami w ciągu 3 dni prawo do nagrody zostanie przekazane kolejnej osobie.
  12. Biorąc udział w konkursie oświadczacie, że jesteście właścicielami tekstów, które zamieścicie w komentarzach i że zostały one stworzone tylko na potrzeby konkursu. Wszelkie formy plagiatu są niedopuszczalne.
  13. Może oczywiste, ale jednak powiem – nie używamy słów i wyrażeń powszechnie uznawanych za niecenzuralne – takie komentarze będą kasowane.
  14. W konkursie mogą brać udział wszyscy, jedynie adres do wysyłki nagrody musi być na terenie Polski.
  15. Aby otrzymać nagrodę będę Was prosić o podanie danych potrzebnych w celach rozliczeniowych (m.in. adres zameldowania i PESEL) – w przypadku odmowy podania takich danych, nagroda zostanie przekazana dalej.

Powodzenia! 🙂

Posted by Basia in Konkursy, Porady, Uprawa roślin w domu i na balkonie, 24 comments
Uprawa storczyków

Uprawa storczyków

Storczyki zawładnęły polskimi (i nie tylko 🙂 ) domami. Spotkać je teraz można w prawie każdym mieszkaniu. Trudno się dziwić – są piękne. Wymagają jednak trochę innej pielęgnacji niż przeciętny kwiatek doniczkowy 🙂

SONY DSC

Z reguły w sklepach (a potem w domach) można spotkać odmianę Phalaenopsis. Te też widzicie na zdjęciach w tym artykule. Dostępne są właściwie wszędzie – od kwiaciarni na hipermarketach kończąc. Często są w promocjach 🙂 Pewnie większość z Was je ma (lub kiedyś miała) w domu. Przeważnie jednak mając pierwszego storczyka popełniamy wiele błędów w jego uprawie. Większość z nich wynika z tego, że traktujemy go jak każdą inną roślinę doniczkową, a wymaga on trochę innej pielęgnacji.

Stanowisko dla storczyka

W naturze storczyki rosną pod osłoną drzew, wobec tego najlepiej będą się czuły u nas w półcieniu. Świetnie się dla nich sprawdzi np. wschodni parapet. Moje stoją w głębi pokoju od strony południowo-zachodniej i zdają się lubić to stanowisko. Trzeba uważać żeby nie stawiać ich w bezpośrednim słońcu lub przy np. nagrzanej szybie okna – bardzo łatwo dochodzi do poparzeń liści.

Jeśli chodzi o temperatury to najbardziej im odpowiada taka jaka jest przeciętnie w mieszkaniu – 20-25 stopni w ciągu dnia i 15-18 w nocy. Co prawda teraz w wakacje jest przeważnie trochę wyższa, ale to storczykom nie szkodzi 🙂

Phalaenopsisy lubią też sporą wilgotność powietrza (pomiędzy 50-80%). Możemy to uzyskać albo trzymając rośliny blisko siebie lub stawiając je na podstawkach z wodą i kamyczkami. Uwaga: w żadnym wypadku nie trzymamy samej rośliny cały czas w wodzie! Należy też unikać pryskania wodą bezpośrednio na liście.

Trzeba też dodać, że storczyki nie lubią zmiany miejsca. Jeśli już znajdziemy miejsce dla nich w mieszkaniu to dobrze by było żeby tam zamieszkały na stałe.

Jak podlewać storczyki?

Najwięcej problemów początkującym zawsze stwarza podlewanie storczyków. Nie podlewamy ich tak jak inne rośliny – bezpośrednio do doniczki, tylko moczymy. Kiedy? Wtedy kiedy korzenie rośliny zrobią się srebrnawe.

SONY DSC

SONY DSC

Storczyki teoretycznie powinno się moczyć co 7-10 dni. Jeśli są cieplejsze dni to czasem nawet częściej. Najlepiej po prostu obserwować korzenie i jak zrobią się srebrne – podlać roślinę.

Najlepiej jest wlewać wodę do osłonki i w tym moczyć storczyka przez około pół godziny. Ja wody nalewam z reguły do ok. połowy głębokości osłonki.

SONY DSC

Ważnym jest aby do moczenia storczyków nie używać wody prosto z kranu. Nie lubią one twardej wody. Najlepsza jest albo przefiltrowana albo przynajmniej odstana. Warto też zwrócić uwagę na to, że lepiej jest moczyć storczyki około południa – aby do wieczora podłoże zdążyło przeschnąć. Teoretycznie powinniśmy unikać zostawiania wilgotnego podłoża na noc gdyż zwiększa to szansę powstania pleśni i innych grzybów.

Po kilku minutach korzenie storczyka wyglądają już tak:

SONY DSC

Po około pół godzinie odlewam wodę z osłonek i czekam kolejne 30-60 minut aż reszta wody ścieknie. Tą też odlewam i dopiero wtedy odstawiam storczyki na miejsce. Po takich zabiegach korzenie storczyka są ładnie zielone:

SONY DSC

Nawożenie storczyków

Storczyki aby dobrze się rozwijać i pięknie kwitnąć potrzebują regularnego nawożenia. Ja używam nawozu Florovit, specjalnie przeznaczonego do storczyków. Sprawdza się dobrze i zdecydowanie mogę go Wam polecić.

SONY DSC

Nawozimy storczyki przez cały rok przy czym co 4te podlewanie (moczenie) dokładnie przepłukujemy podłoże czystą wodą. Przy takiej pielęgnacji najlepiej jest stosować 2-4 razy mniejsze stężenie niż zaleca producent na opakowaniu. Generalnie lepiej jest storczyka nawieźć za mało niż za dużo. Z takiego przenawożenia może byś roślinie ciężko się podnieść.

Podłoże do storczyków

Wiele błędów jest też popełnianych przy wyborze podłoża do storczyków. Same storczyki przesadzamy co 2-3 lata do świeżego podłoża, lub gdy zobaczymy że stare straciło swoje właściwości – zaczęło się rozkładać lub zbyt długo pozostaje mokre. Dobre podłoże do storczyków powinno być bardzo przepuszczalne, o wysokiej porowatości i luźne. Dominującym składnikiem takiego podłoża jest kora, a dodatkiem do niej mogą być: keramzyt, węgiel drzewny, ziemia wulkaniczna, chipsy kokosowe, muszelki itp. Ważne żeby takie podłoże nie zawierało takiej zwykłej ziemi – będzie wtedy zbyt mało przepuszczalne. Niestety nie każde podłoże oferowane w sklepach jako te do storczyków się nadaje – zawsze patrzcie na skład.

SONY DSC

Kwitnienie i obcinanie storczyków

Storczyki kochane są za to, że bardzo długo kwitną. Warto tutaj zauważyć, że te kwitnienia które obserwujemy w sklepach z reguły są wymuszane i storczyk po pierwszym przekwitnięciu potrzebuje czasu aby dojść do siebie. Czasem zajmuje mu to kilka miesięcy, czasem rok, a czasem kilka lat. Warto jednak czekać bo takie naturalne, niewymuszone kwitnięcia są z reguły obfitsze i dłuższe 🙂

Jeśli chodzi o przycinanie pędów storczyków po przekwitnięciu to jest kilka szkół:

  • jedna mówi aby w momencie zrzucania kwiatów obciąć pęd pomiędzy 2gim a 3cim oczkiem – może to spowodować, że roślina wypuści kolejny pęd kwiatowy z uśpionego oczka, lecz nie jest to konieczne
  • druga mówi żeby zostawić pędy samym sobie i obcinać je dopiero wtedy kiedy uschną – nie wygląda to jednak zbyt atrakcyjnie 😉

Ciężko stwierdzić, która metoda jest lepsza – tutaj musicie podjąć decyzję sami 🙂

SONY DSC

Pomimo tego skomplikowanego opisu storczyki są dość proste w pielęgnacji. Są wręcz idealne dla osób, które często wyjeżdżają – głównie przez rzadkie podlewanie. Odwdzięczają się za to przepięknymi kwiatami które będą piękną ozdobą dla każdego mieszkania 🙂

A Wy macie storczyki u siebie w domu? 😉

Posted by Basia in Porady, Uprawa roślin w domu i na balkonie, 26 comments

Pelargonie i surfinie – królowe balkonów

Pelargonie i surfinie zdecydowanie najczęściej pojawiają się na polskich balkonach. Trudno się temu dziwić bo są to naprawdę piękne i dość proste w uprawie kwiaty.

pelargonie-surfinie

Surfinie – to grupa odmian petunii ogrodowej, głównie o zwisających pędach. W Polsce uprawiane są jako jednoroczne. Tworzą piękne, zwisające kompozycje.

surfinie

Pelargonie – wśród nich znajdziemy zarówno niższe odmiany, tworzące zwarte kępy oraz takie o wzniesionych pędach. Są jednymi z najbardziej wytrzymałych roślin ozdobnych jakie możemy uprawiać na balkonie. W przeciwieństwie do surfinii z reguły uprawia się je jako rośliny wieloletnie zimując je w piwnicach lub na klatkach schodowych.

SONY DSC

Zarówno surfinie jak i pelargonie dość proste w uprawie – wymagają jedynie dużo słońca, podlewania i nawożenia. Obie nadają się na stanowiska słoneczne, ale surfinie niekoniecznie wytrzymają silny wiatr, który może połamać ich delikatne pędy.

Surfinie wymagają również więcej wody od pelargonii – w upalne dni należy je podlewać nawet 2 razy dziennie.

Jedne i drugie natomiast, aby cieszyły nasze oczy pięknymi kwiatami, wymagają regularnego zasilania nawozami mineralnymi (co 7-10 dni lub wg instrukcji na opakowaniu nawozu). Najlepiej wybrać nawozy specjalnie dla nich przeznaczone – np. Florovit Pro-Natura do pelargonii. Możemy wybrać nawóz przeznaczony do pelargonii, surfinii lub ogólnie roślin kwitnących – wszystkie mają bardzo zbliżone składy i każdy z nich odpowiednio zasili nasze rośliny.

SONY DSC

Stosowanie odpowiedniego nawozu nie tylko poprawi kwitnienie. Wpłynie pozytywnie również na ogólną kondycję i wygląd rośliny. Pelargonia czy surfinia, której nie brakuje składników mineralnych ma ładnie wybarwione liście, zdrowe i mocne łodygi oraz jest odporniejsza na choroby i ataki szkodników. Natomiast jeśli będzie jej czegoś brakować – to będzie wolniej rosnąć, szybciej przekwitać, mogą się pojawić przebarwienia na liściach oraz będzie bardziej podatna na różne choroby.

Jeśli będziemy dobrze dbać o nasze pelargonie i surfinie – będą zdobić nasze balkony aż do pierwszych przymrozków.

SONY DSC

Jakie kwiaty ozdobne Wy wybieracie na Wasze balkony? U mnie pelargonie są w zasadzie od zawsze a na przyszły sezon mam w planie wysiać surfinie 🙂

 

Źródła zdjęć: Pinterest.com

Więcej informacji o nawozach do kwiatów balkonowych znajdziecie tutaj: nawozy dla kwiatów balkonowych.

Posted by Basia in Porady, Uprawa roślin w domu i na balkonie, 14 comments
Nawozy NPK – o co chodzi?

Nawozy NPK – o co chodzi?

Nawozy są jedną z tych rzeczy, o które często mnie pytacie. Szczególnie w uprawach balkonowych, gdzie ciężko jest zrobić kompostownik czy gnojówkę, ze względu na ich „zapach” 🙂

Z pomocą przychodzą tzw. nawozy NPK. Na pewno już kiedyś spotkaliście się z taką nazwą, ja teraz postaram się Wam przybliżyć o co chodzi z tymi nawozami 😉

Otóż nawozy NPK to wieloskładnikowe nawozy mineralne. Nie są to nawozy w pełni naturalne, chociaż zdarzają się takie z częściową zawartością materii organicznej (np. seria Florovit ProNatura), gdyż nawóz naturalny zawsze wyjdzie trochę inny – nie będziemy w stanie w masowej produkcji zapewnić takiego samego składu jeśli chodzi o składniki mineralne w każdej produkowanej partii. Warto też zaznaczyć, że składniki mineralne obecne w takich nawozach są łatwo przyswajalne przez rośliny.

Skąd nazwa NPK? Od głównych składników tych nawozów:

  • N – azot 
  • P – fosfor (a właściwie tlenek fosforu P2O5)
  • K – potas (tlenek potasu K2O)

Na opakowaniach takich nawozów, będą podane proporcje składników mineralnych. I tak np. jeśli na opakowaniu podana jest informacja, że roztwór nawozowy NPK to 5+4+6, oznacza to, że nawóz zawiera kolejno:

  • 5% azotu
  • 4% tlenku fosforu
  • 6% tlenku potasu
  • a reszta to inne składniki, np. wapń, magnez, siarka, bor itp.

SONY DSC

Chcę tutaj również zaznaczyć – nie ma nic złego w sztucznych nawozach. Jedynym zagrożeniem jest przenawożenie, które może wystąpić jeśli nie będziecie się trzymać zaleceń podanych przez producenta. Nawet część osób zaleca (i ja się do nich zaliczam 😉 ) używania dawek mniejszych niż zalecane – i to szczególnie w uprawach pojemnikowych, gdzie taki nawóz nie ma gdzie uciec 😉 Mają za to sporo zalet:

  • bezzapachowe (mówię już o roztworze a nie samym koncentracie 😉 ) w porównaniu np. do gnojówki czy obornika
  • mają sprecyzowaną zawartość substancji mineralnych
  • czyste biologiczne – czyli wolne od różnych patogenów, które mogą znaleźć się np. w gnojówce
  • tak jak każdy nawóz – wzmacniają rośliny, powodują lepszy wzrost, obfitsze plony oraz większą odporność na choroby

Moim zdaniem są dobrym rozwiązaniem na zapewnienie roślinom wymaganych składników pokarmowych w prosty i wygodny sposób. Ja sama w zeszłym roku używałam uniwersalnego nawozu Florovit. Aczkolwiek głupek ze mnie bo kupiłam wielką 5 litrową butlę! 😀 Sama nie wiem, o czym myślałam dokonując tego zakupu 😉

SONY DSC

Nawozy dostępne są w mniejszych butelkach i takie polecam Wam kupować 😉 Szczególnie jeśli macie tak jak ja balkon a nie działkę 🙂 W tym roku przerzucam się na Florovit do warzyw – tutaj macie 2 rodzaje do wyboru: albo granulat z serii ProNatura z 30% zawartością substancji organicznych albo zwykły Florovit do warzyw. Ja granulat pewnie podsypię do większych donic z pomidorami, paprykami i cukinią, a do reszty będę używać płynnego koncentratu. Natomiast jako nawóz do ziół wybrałam uniwersalny Florovit ProNatura – powinien być ok 🙂

SONY DSC

A Wy? Jakich nawozów używacie? Robicie swoje nawozy w pełni ekologiczne czy idziecie trochę na łatwiznę tak jak ja? 😛

Posted by Basia in Uprawa roślin w domu i na balkonie, 25 comments