W ostatni weekend poczyniłam pierwsze wysiewy – głównie pomidorowe 🙂 W tym roku same nowości, będzie aż 15 odmian pomidorów!
Wypadałoby się w końcu zdecydować jakie odmiany pomidorów wysiewam w tym roku 😉
Posted by SlonecznyBalkon.pl on Thursday, March 17, 2016
Mam wrażenie, że w tym roku wiosna jakoś późno przyszła. Niby astronomiczna była dzień wcześniej (to przez dłuższy luty), ale i tak to przedwiośnie się mi niemiłosiernie dłużyło. Może to przez wiecznie pochmurne niebo? Na szczęście teraz już jest coraz więcej słońca, ziemia się zieleni i od razu inaczej pachnie. Może i późno ta wiosna przyszła, ale dobrze że już jest 🙂
A co do pomidorów, w tym roku u mnie zagoszczą same nowości 🙂 :
- Ambrosia red
- Anna russian
- Cudo ziemli
- Green grape cherry
- Ildi
- Lizanno
- Malinowy kapturek
- Michael Polan
- Micro tom gold
- Opal essence
- Paul robeson
- Principe borghese
- Riesentraube
- Rose quartz multiflora
- Truskawkowy
Jestem ciekawa czy mieliście u siebie już któreś z tych odmian? Ja się sporo o nich naczytałam i na balkonie powinno być kolorowo i smacznie. O ile wszystko oczywiście mi wyrośnie 😉 Ale mam szczerą nadzieję, że uda się uzyskać przynajmniej jeden krzaczek z każdej odmiany. No i pewnie zostanie też kilka sadzonek do rozdania 😉
Dla ciekawskich – nasiona co roku zdobywam z wymiany nasion na forum ogrodniczym.
Do pomidorów dosiałam jeszcze papryczki chili – w tym roku robię eksperyment sprawdzający co z nich wyjdzie jak zostaną wysiane razem z pomidorami 😉 Do tego trochę majeranku i bazylii. W planach mam jeszcze kilka sałat – pewnie wysieje je w trakcie Świąt.
Od wysiewów minęło już kilka dni i pomału, nieśmiało pojawiają się pierwsze kiełki 🙂 Niesamowite jest to, że ten moment cieszy za każdym razem tak samo 🙂 Teraz tylko chuchać, dmuchać i niech rosną 😀
Na balkonie też już rośliny czują wiosnę i pomału zaczynają odbijać. Estragon już jest całkiem spory, pojawiają się pierwsze kłącza mięt, lubczyk pomału wraca do żywych 😉 Coś czuję, że niedługo wszystkie wystrzelą ze wzrostem – szczególnie, że zapowiadane są ciepłe, słoneczne dni 🙂
Pani Barbaro, na wstępie chciałbym napisać że jestem totalnym amatorem uprawy pomidorów z dużymi aspiracjami. Co prawda jeszcze nic mi nie wyrosło ale liczę na soczyste efekty 🙂
Chciałbym poprosić o poradę. Planuję pierwszy raz w życiu uprawiać własne pomidorki. Niestety przegapiłem moment siewu. Czy są jakieś odmiany pomidorów które możemy jeszcze w tym roku wysiać? Może któreś z odmian która jest na powyższej stronie nada się do uprawy. Które odmiany najszybciej owocują tak aby udało się dokonać zbiorów jeszcze przed zimą. Intuicyjnie wybrałbym nasiona roślin które mają małe owoce ale to tylko przypuszczenia 🙂 Czy do uprawy nadaje się zwykłą ziemia uniwersalna kupiona w Biedronce? Czy owoce z takiej ziemi są smaczne i czy można je bezpiecznie spożywać? Wdzięczny będę za pomoc 🙂 Pomidorowy Amator – Mateusz
Oj niestety, połowa czerwca to już mocno za późno -trzeba czekać na kolejny sezon. A ziemia uniwersalna jak najbardziej się nadaje, i owoce są bezpieczne do spożycia 🙂
Dobry Wieczór – Nie ma mnie na Facebooku- więc nie biorę udziału w ankiecie przepraszam -co do pomidorów to mam posiana odmianę Blue rose – Pomidory rosną jak na razie bez problemu- odpukać w nie malowane drewno – zeszły wszystkie moze 30 nasion – Bazylia ledwo ledwo – szczypiorek czosnkowy na działce też ledwo ledwo- Karczochy kilka sztuk – Pomidory i karczochy stoja sobie w skrzynce na parapecie okiennym – pokój nie ogrzewany – po wysiewie – kiełkowały w temperaturze ok +20 .
Witaj – mam zasadnicze pytanie odnośnie ziemi do wysiewu ziół i innych roślinek przeznaczonych do spożycia 🙂
Czy kupowana w marketach ziemia uniwersalna do kwiatów nadaje się do roślin „spożywczych”?
Nie mam dostępu do innej ziemi (ogrodowej czy kupnem do warzyw) dlatego kupiłam na balkon kilka 20-litrowych worków ziemi do kwiatów… A w domu naszły mnie wątpliwości, czy aby nawóz dodawany do takiej ziemi nie zaszkodzi nam potem, po spożyciu w rukoli, pędów groszku czy szczypiorku…
Mieszanka składa się z 75% torfu, 22% przekompostowanej kory, 3% piasku, nawozu hydrokomplex i kredy.
Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Nadaje się 🙂 Ja kupuję podobną 🙂
witam!
switna str, grtuluje cierplwosci i talentu ( pozazdroscic). Skusilam sie na pierwsza uprawe pomidorkow koktailowych, posadzilam je w mini szklarenkach i ladnie wykielkowaly maja po ok 10cm wysokosci myslalam ze na tym koniec ale najwyrazniej w ziemi byly jeszcze jakies nasiaka bo przebijaja sie nowe.Tu juz pojawia sie moje pierwsze pytanie kiedy moze je rozsadzic do wiekszych donniczek skoro niektore kielki sa wieksze a inne calkiem nowe??? kolejny problem ktory sie pojawil to bialy meszek na ziemi podejzewam ze to plesn 🙁 uzylam ziemi do wysiewu i rozmnazania, uzywam naparu z rumianku ale meszek dalej wychodzi nie dotknal jeszcze kielkow ale obawiam sie co bedzie dalej. Czy kielki pojda do wyrzucenia i czy po przesadzenia bedzie to samo? i kolejna ostatnia rzecz w zeszym tygodniu w krakowie bylo po 25 stopni!!!! wiec wystawilam na jakies 2-3 godz kielki na parapet i sie troche przypalily koncowki listkow, nic im nie bedzie? Niektore pytania moga wydawac sie banalne ale jak juz mowilam robie to pierwszy raz i nie bardzo sie na tym znam. Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
Karolina
Tych malutkich bym nie ruszała, ale większe spokojnie można przesadzić. Biały meszek to może być pleśń – niestety przy pochmurnej pogodzie zdarza się dość często. Można ją fizycznie zdejmować z powierzchni i używać naparu z rumianku. Przy przesadzaniu ważne żeby nie przenieść tej pleśni do nowej ziemi, więc sadzonki trzeba dobrze z niej oczyścić. Przypalone lekko listki niczemu nie szkodzą – wyrosną nowe 🙂
Super wyglądają Twoje wysiewy. Będzie pięknie i pysznie 🙂
W zeszłym roku, dzięki Twoim wpisom udało mi się wyhodować piękne pomidory i chili. W tym roku przenoszę się z balkonu do ogrodu.
Plany są ambitne, ale ciekawe co z tego wyrośnie. Mam zastawioną całą podłogę pod oknem sadzonkami. Zastanawiam się, kiedy mój mąż straci cierpliwość.
Nie straci 😉 powodzenia! no i po cichu zazdroszczę ogrodu 😉
Ja też głównie hoduje pomidory no i jeszcze może kilka innych z psiankowatych. Swoje posialem już 2 lutego (jak co roku) i też prawie same nowości: ananas noir, Black triefele, solar flare, reisetomato, Pink peach, great white, hippie zebra, yellow pear, radana i jeszcze kilka o których zapomniałem. Życzę powodzenia i tez ciekaw jestem tych Twoich odmian
Brzmią super te Twoje odmiany! Z tych co wymieniłeś miałam tylko Radanę i byłam z niej bardzo zadowolona 🙂 powodzenia!
Dzień dobry, czy można liczyć na kalendarz biodynamiczny na kwiecień?
Będzie będzie przed końcem marca 🙂
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Basiu, swoje wysiewy zaplanowałam na najbliższy weekend. Chciałabym posiać pomidorki, rukolę, bazylię i tymianek. Nie będzie dla nich za późno? Czy też przespałam sprawę? 🙁
Aniu jeszcze nie jest za późno, siej! 🙂
Ojej i Spokojnych , zdrowych Świąt oczywiście! ? Smacznej rzeżuszki! ?
Moja przygoda zaczęła się właśnie od przeczytania twojego bloga 2 lata temu 🙂 od tego czasu na moim balkonie poza kwiatami są zioła pomidorki koktajlowe i poziomki i truskawki. W tym roku z pomidorków wysiałam black cherry, bajaja i vilma. W zeszłym roku najbardziej mi smakowały black cherry więc w tym roku myślę mieć ich jak najwięcej. Były tak słodkie jak owoce a skórka taka cieniusieńka i łatwo odchodząca od pomidorka 🙂 pychotka 🙂 Wysiałam też już bazylię i kwiatki tunbergię 🙂 pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy 🙂
Basiu, posiałam oregano 10 marca, w miarę szybko wyściubiło noski z ziemi, bo po 5 dniach. Urosło trochę i nagle nic, jest tak samo małe, jakie było praktycznie zaraz po wykiełkowaniu. Poza tym sporo z siewek kładzie się i marszczy. Mają ciepło, wodę, przewiew, może niekoniecznie bardzo dużo światła, ale staram się stawiać w słońcu, jak tylko mogę. Nie wiem, co im jest :(( http://imageshack.com/a/img921/6304/ZZvqVw.jpg
Agnieszko oregano najlepiej siać szczyptami, w takich kępkach. Wtedy siewki ładnie się razem trzymają. Spróbuj im tam dosiać więcej nasion jeszcze teraz. No i będą potrzebować dużo słońca, ale najbliższe dni powinny dopisać w tym zakresie 🙂
Dziękuje Basiu, zrobiłam, jak powiedziałaś 😀
Ja również już jestem po tegorocznych wysiewach. U mnie w tym roku zagości 5 odmian papryczek chilli (Litl Elf, Numex Sunglo, Jalapeno Fooled i Siberian House) oraz pomidorki (Currant gold rush, venus, perun, truskawkowy, currant sweet pea, koralik i maskotka). Posiałam też miętę pieprzową i zrobiłam rozsadę z zeszłorocznej mięty. Chyba muszę też odnowić majeranek i tymianek bo bardzo mi zdrewniały i nie chcą ruszyć. A na balkonie budzą się już truskawki, poziomki i borówka. Tylko lubczyk niestety nie przetrzymał zimy (zgnił :(). Ale wysadzę nowy 🙂
Czekam z niecierpliwością na kolejne wpisy. To z Twoim blogiem zaczynałam moją przygodę i to dzięki niemu w tym roku mąż mnie chce eksmitować ze względu na ilość doniczek, które już czekają tylko na zapełnienie 🙂
wycięło mi papryczkę praire fire 🙂
To sporo będzie się działo na Twoim balkonie! 🙂 Mąż przestanie myśleć o eksmisji jak zacznie zjadać te pyszności 😉 Lubczyk może jeszcze odbić – ja też myślałam, że mój nie przetrwał zimy i zgnił, ale poszukałam wczoraj trochę w ziemi i znalazłam świeże kłącza 🙂
mówisz? To dam mu jeszcze szansę. Ale i tak posadzę nowy 😀 jedna doniczka więcej przy tej ilości już wiele nie zmieni 😉
Pomidory już mam , majeranek mi nie wyszedł , papryki mam jakąś nową odmianę półostrą, zobaczymy.
Oj a co się z majerankiem stało?
Hej! Właśnie dziś przepikowalam szpinak i wyrzucilam bazylię i tymianek (pleśń paskudna)! Nie poddaję się, wysialam nowe zioła i teraz będę czekać. 😉 Pomidorki 4 odmiany- Maskotka, Berner Rose, Yellow Pearshaped i „Rio Grande”? 🙂 mysle, że jeszcze 5 dni i liście właściwe będą ok do pikowania! A wszystko Droga Barbaro za sprawą Twojego bloga-zarażasz tak, że człowiek nie może się powstrzymać… 😉 Mam nadzieję,że teraz już będzie tylko lepiej, wyżej, gesciej i zieleniej.! Pozdrawiam! 😀
Gosia, bardzo mi miło! Tak zarażać to ja mogę 😀 Powodzenia w uprawach! 🙂 i nie powstrzymuj się bo nie ma po co 😉
Basiu, mam pytanie odnośnie pleśni… Włazi mi skubana na ziemię ale siewek nie rusza-przynajmniej tak na gole oko… Rozsadzic, czy już mogę się z nimi pożegnać? Dodam,że widać już 2 listki właściwe (pomidorki) ???
Gosiu możesz spróbować tą pleśń delikatnie zebrać z wierzchu ziemi, a siewki podlać / ew. spryskać naparem z rumianku. Powinno pomóc 🙂
Dobra, dzięki bardzo. Jesteś nieoceniona ? I chociaż czytałam Twój blog cały wzdłuż i wszerz, to wiem,że będę Cię jeszcze nawiedzać z pytaniami (ten rok to mój debiut w uprawach) ?Także dzięki raz jeszcze i „do spisania”.! ?
Nawiedzaj 🙂 po to tu dla Was jestem! 🙂 Wesołych 🙂