Pomidory rosną bardzo szybko po przesadzeniu do większych donic. Zobaczcie jak urosły u mnie 🙂
Dziś chciałam się z Wami podzielić świeżymi migawkami z balkonu. Na poniższym filmie zobaczycie jak wyglądają teraz oba balkony. W dalszej części wpisu skupię się na poszczególnych odmianach pomidorów.
Pomidorowe podsumowanie:
W tym roku mam 10 różnych odmian pomidorów na balkonie. Każda sadzonka rośnie pojedynczo w 10-litrowej doniczce. Mają uniwersalną ziemię i ok 1-2 cm warstwę drenażu z keramzytu na spodzie. Na razie wszystkie ładnie rosną i nie łapie ich żadne choróbsko (odpukać! 😀 )
Każdej sadzonce dosiałam nagietków, aksamitek i rzodkiewek. Miałam w planie jeszcze sałaty, ale rzodkiewki się tak rozrosły, że w zasadzie nie ma gdzie 😉
Pomidor Aussie
Pomidor Snow White
Pomidor Radana
Pomidor Chocolate Cherry
Pomidor Garden Pearl
Pomidor P-20 Blue
Pomidor Perła Małopolski
Pomidor Garden Peach
Ze wszystkich wysianych sadzonek uratowałam tylko jedną i rośnie na razie taki liliput 😉 ledwo go widać wśród tych rzodkiewek!
Pomidor Indygo Rose
Był największy w momencie przesadzania pomidorów na miejsce docelowe, teraz w zasadzie jest taki sam jak inne 😉
Pomidor Czekoladowy w Paski
Strasznie jestem ciekawa jak to wszystko będzie rosło.. W zeszłym roku było bardzo kolorowo 🙂
[…] Zajrzyjcie do poprzedniego wpisu, aby zobaczyć jak wyglądały w czerwcu. […]
Świetny! Tak wiele pomidorów , uprawianych w domu . Indigo Rose mam . Ale , w przeciwnym razie , miałem pewne trudności . Ja tylko zbierać doświadczenia . Herzlich Giorgio . ( Z maszyna przetłumaczony )
Wow, tak wiele pomidory! To jest trudne. Ja to wiem, i podziwiam cię. Z Poważaniem! (Tłumaczenie maszynowe)
Giorgio
A u mnie rzodkiewki czerwone z białą końcówką wyglądają tak i nie mam zielonego pojęcia, kiedy je wyciągać 😀
http://img537.imageshack.us/img537/5876/DSItVi.jpg
Pozdrawiam
Mariusz z Wrocławia
I jeszcze mam pytanie odnośnie dosiewania czegoś tam jeszcze do takiej doniczki z pomidorkami. Czy to w celach wyglądowych czy też pomaga to w rozroście?
część tak część tak 🙂 o tym co pomaga poczytasz tutaj: uprawa współrzędna ziół i warzyw
Po odgarnięciu listków, rzodkiewka powinna być widoczna, ona zawsze częściowo wychodzi spod ziemii, więc jeśli jeszcze jej nie ma to znaczy, że jeszcze nie wyrosła (trzeba dać jej troche czasu) albo jest za ciasno.
A czy jeżeli która rzodkieweczka nie wyrosła bo ma za mało miejsca i zrobiłem to miejsce, wyjmując tę obok, to czy jeszcze coś wyrośnie?
To zależy, jeśli jest jeszcze młodziutka to tak. Niestety jeśli korzeń zrobił się sztywny i zdrzewiały, pojawia się łodyga i idzie w górę to raczej trzeba posadzić jeszcze raz. Albo zostawić do czasu zakwitnięcia i cieszyć się kwiatuszkami:) Jeśli chcesz sadzić w lipcu, poszukaj odmian, które nie idą w kwiatostany. Rzodkiewka, w momencie gdy jest długi dzień i dużo słońca dostaje sygnał, że ma produkować kwiaty. Od połowy sierpnia można sadzić już zwykłą:)
Wyrośnie jeśli jest jeszcze mała, tak jak Kinga napisała 🙂 no i zawsze można zjeść liście!
Będzie widać jak rzodkiewka jest gotowa, zobaczysz wychodzącą „główkę” z ziemi 😉
Chciałabym zapytać czy jest jakiś sposób żeby rozpoznać odmiany koktajlowe i wysokopienne, teraz jak jeszcze nie ma owoców? W zeszłym roku dostałam od znajomego w woreczku nasiona kilku odmian, w tym koktajlowe. Obecnie moje krzaczki mają ok 30-50cm, pierwsze kwiaty i mnóstwo wilków, które muszę oberwać tylko nie wiem które pomidorki są koktajlowe. Wiem, że im się nie obrywa bocznych pędów. Czy jest jakiś sposób żeby się zorientować jak wygląda krzaczek pomidora koktajlowego?
Kingo, niestety dopóki nie pojawią się owoce to marne szanse na 100% identyfikację…
juz widze te pyszne plony 🙂
a ten czekoladowy bardzo jestem go ciekawa 😉
Slicznie rosna! Slyszalam, ze gdy pomidorki troszke podrosna, to trzeba im obrywac tzw „wilki” (boczne lodyzki). Czy moglays wyjasnic, w jaki sposob i kiedy to robic? Z gory dziekuje!
Basiu wszystko o wilkach znajdziesz tu: pomidorowe wilki 🙂
Interesuje mnie lawenda, którą masz na balkonie, a którą wyhodowałaś z nasionek jak to zrobiłaś bo moje nasionka od dwóch miesięcy są w ziemi i nic się z nimi nie dzieje?
Ja kupiłam sadzonki lawendy,przesadziłam, podlewam, nawożę wg zaleceń na etykiecie i od kilku miesięcy nic się nie dzieje. Ale czekam cierpliwie, bo nie padła, tzn. że może w końcu kiedyś ruszy 🙂
Heh, skąd ja to znam. Po paru nieudanych próbach z lawendą zastosowałam naturalną stratyfikację, czyli wysiałam nasiona jesienią wprost do gruntu. Tym sposobem wiosną ze zdziwieniem odkryłam, że w miejscu wysiania lawendy coś zaczyna kiełkować 🙂 Polecam ten sposób wysiewu. Działa skuteczniej, niż trzymanie nasion czy doniczki w lodówce w celu udawania zimy 😉
Nasiona lawendy należy poddać stratyfikacji. Ja w tamtym roku tego nie zrobiłam i nic nie wyszło. W tym roku się poprawiłam i mam cały parapet w małych lawendach:)
W sumie mi się udało zupełnie przypadkiem. Nie przestrzegałam wszystkich zasad wysiewu lawendy, więc ciężko mi coś doradzić. Na pewno łatwiej się ją rozmnaża z gałązek.
W jakim celu przy pomidorach siejesz rzodkiewkę i inne roślinki? Jakoś to pomaga?
Moje pomidorki to już krzaczory prawie ponad 50 cm, im większa doniczka tym większy krzak 🙂
Po prostu zaoszczędzam miejsce w ten sposób 😉 a dodatkowo nagietki i aksamitki pomagają w ochronie przed szkodnikami. Można jeszcze posadzić bazylię i oregano – podobno wtedy pomidory lepiej rosną 🙂 Więcej o takich połączeniach znajdziesz tutaj: uprawa współrzędna warzyw i ziół
Ja chyba dałam ciała z pomidorkami, ale to mój debiut, więc po prostu uczę się na błędach. Posadziłam po trzy w takich podłużnych skrzynkach i teraz nie wiem czy nie za gęsto. Dosiałam im też nagietki i bazylię. Teraz się martwię, bo pomidorki nie idą do góry, mają bardzo rozłożyste liście, pojawiają się kwiatki, ale krzaczki są bardzo niskie. Może to taka odmiana, niestety nasiona kupiłam w ikei 🙂 i na opakowaniu nie było nazwy. W sumie to nawet nie spodziewałam się, że coś z nich będzie, więc może i tak jest dobrze, że doszły do tego etapu.
Mam pytanie o oregano i tymianek, na których też pojawiają się kwiatki. Przycinać czy zostawiać?
Na opakowaniu powinnaś mieć jakiekolwiek informacje o pomidorze. Jeśli to odmiana zwykła to standardowa skrzynka jest dla nich zdecydowanie za mała, w zależności od odmiany powinny mieć pojemnik od 5 do 20l na sztukę. Natomiast jeśli jest to jakaś odmiana karłowa to spokojnie da sobie radę i w skrzynce.
Pomidor ma taki system korzeniowy że idzie mocno w dół, w za małym pojemniku nie ma co liczyć na piękne krzaki i zadowalające plony. Ty na dodatek do małych pojemników dodałaś im jeszcze liczne towarzystwo które zajmuje miejsce korzeniom pomidorów i zabiera im nawóz. Nawozisz je w ogóle czymkolwiek? Pomidory w pojemnikach powinny być systematycznie nawożone, to co dostały na starcie w ziemi szybko przejadają i zaczynają pojawiać się niedobory a co za tym idzie krzak nie rośnie tak jak powinien 🙁
Na opakowaniu nie było żadnej informacji, tak jak napisałam były to nasionka kupione przy kasie w ikei bez większych nadziei, że w ogóle uda nam się je wysiać. Był jedynie obrazek sugerujący, że to jakieś małe pomidorki. Znajomi w zeszłym roku mieli koktajlowe w zwykłych skrzynkach, też po kilka krzaczków i mieli piękne zbiory, może tym się zasugerowałam wysadzając sadzonki do takich skrzynek 🙂 Nawożę biohumusem wg wskazań na opakowaniu tegoż.
3 w jednej skrzynce dadzą radę 🙂 odnośnie oregano i tymianku – jak się przytnie kwiaty, to będzie więcej liści 🙂 ja zawsze pozwalam im kwitnąć bo tak pięknie wyglądają 🙂
Witam,
Czy te wszystkie warzywa przedstawione w filmie pochodzą z nasion kupionych w sklepie? Bardzo ładnie wszystko rośnie.
Pozdrawiam
Część jest z nasion, część z sadzonek. O które konkretnie pytasz? 🙂