Uprawiając pomidory koktajlowe nie musimy martwić się żadnym przycinaniem czy formowaniem krzaczka – koktajlowe prowadzą się same 😉 Jednak kiedy mamy już większe odmiany – trzeba o nie trochę zadbać 🙂
Najważniejszą rzeczą, którą powinniśmy pomidorom robić jest obrywanie wilków 🙂 Wilki (po ang. suckers 🙂 ) to pędy wyrastające z połączenia głównej łodygi z liściem.
Dlaczego obrywamy wilki?
I tutaj uwaga: wilki należy obrywać, a nie ucinać! Powinny one ułamać się dość łatwo, idealnie w punkcie łączenia. Obcinając je nie jesteśmy tego w stanie zrobić dobrze a szczątkowa część tego pędu może zacząć gnić i bardzo osłabić roślinę. (Szkoda, że ja to przeczytałam jak już wszystkie wilki obcięłam… Nic to – pozostaje mi tylko czekać i obserwować rośliny. No i kciuki trzymać 😉 ) Wilki obrywamy gdyż tylko obciążają roślinę główną. Jeśli je oberwiemy to możemy liczyć na obfitsze plony. A jeśli nie obfitsze plony to przynajmniej większe owoce 🙂
No i co dalej z tymi wilkami?
Niewiele osób wie, że wilki można ukorzeniać i tym samym 'sklonować’ naszego pomidora 😉 Ukorzeniają się bardzo szybko – poniżej pokazuję Wam moje wilki 🙂 Ten ukorzeniony został oberwany 27 czerwca i już w zasadzie mogę go wsadzić do doniczki.
Tak wyglądał 5 lipca:
A tak 7 lipca:
A tu wilki w całej okazałości 🙂
Wilki są gotowe do oberwania w celu ukorzeniania jak są wielkości mniej więcej takiej jak na powyższych zdjęciach. Wtedy spokojnie możecie je obrywać i ukorzeniać – i tym samym zwiększyć swoje plony! 🙂
A Wy obrywacie wilki? A wiedzieliście, że można je ukorzeniać? Ja sama się dowiedziałam całkiem niedawno 🙂 Jestem strasznie ciekawa co wyjdzie z tych nowych ukorzenionych sadzonek! Pod koniec sezonu na pewno dam Wam znać 🙂