Nadszedł czas na ogłoszenie wyników konkursu, w którym były do wygrania doniczki z tkaniny 🙂 Do wygrania były doniczki takie jak na poniższym zdjęciu – z 6cioma miejscami na sadzonki.
Za zadanie mieliście powiedzieć w jaki sposób taką doniczkę byście zagospodarowali. Tak jak poprzednio – nie ułatwiacie mi zadania wyboru najlepszych komentarzy 🙂 Tak naprawdę, wszyscy zasługujecie na wygraną, ale zasady zasadami a ja doniczek ma dla Was tylko 3.
Oto komentarze, które wygrały:
Natalia
Niestety nie jestem posiadaczką balkonu:/ Dlatego przestrzeni baaardzo mało. w dodatku w mieszkaniu praktycznie nic nie mogę posadzić ponieważ wszystko zjadają koty. Donica za oknem została w tym roku przeznaczona na poziomki (już nie mogę się doczekać aż roczny synek zacznie zbierać pierwsze plony 😛 ) no i brakło miejsca na zioła bez których mój mąż nie wyobraża sobie funkcjonowania w kuchni. Taką donicę powiesiłabym na ścianie zewnętrznej przy oknie i przeznaczyła właśnie na zioła – na pewno miętę, rozmaryn, szałwię i bazylię a także oregano czy tymianek 🙂
Agnieszka
http://cosdobrego.blogspot.com/
A ja nie zachowałabym ich dla siebie. Moja Babcia po wielu latach ma wreszcie taras – taki dostępny z kuchni – co w jej wieku jest idealnym rozwiązaniem – nie musi chodzić po żadnych schodach i te doniczki były by dla niej. Posadziła by tam truskawki pnące. Mogłaby siedzieć na wymarzonym tarasie i zajadać świeże truskawki. Ostatnio narzekała że do ogrodu ma kłopot z dojściem. Więc – taki prezent na taras dla Babci jest wprost wymarzony:). Pozdrawiam serdecznie
Marta
Po przeprowadzce z domku na wsi do bloku w mieście brakuje mi mojej podręcznej spiżarni, czyli ogrodu. Miło było przed gotowaniem wyskoczyć na chwilę i wrócić z naręczem warzyw czy zieleniny i wyczarować z nich proste, sezonowe, małe co-nie-co. Teraz namiastką ogrodu jest balkon, szczelnie wypełniony roślinami. Nie wyżywi on nas w pełnym zakresie, ale jako ogródek ziołowy i zielone wsparcie kuchni świetnie sobie radzi. Miejsce ograniczone, nie mogę uprawiać wszystkiego, co chcę, ale taką wiszącą torbę potraktowałabym do nasadzeń „dopieszczających”. Cztery miejsca w niej zajęłyby poziomki, a pozostałe dwa pachnący groszek lub maciejka, bo ich zapach to dla mnie kwintesencja lata. Po zamknięciu oczu mogłabym się czuć jak w moim ogrodzie na wsi.
Zwycięzcom gratuluję 🙂 Odezwę się do Was jeszcze dziś wieczorem z prośbą o adres do wysyłki nagrody 🙂
Jeśli nie dostanę od Was odpowiedzi do końca tygodnia (tj. niedzieli 26 maja, godziny 23:59) to nagrody przekażę kolejnym, wybranym przeze mnie osobom.
Dziękuję wszystkim za udział w konkursie, a tych którzy nie wygrali a taką torbę bardzo chcą zapraszam do PatioBag na allegro 🙂