majeranek

Początek lata na słonecznym balkonie

Od wczoraj mamy oficjalnie lato, choć jakoś go w powietrzu nie czuć. Moje pomidorowe liliputy po przesadzeniu trochę podrosły, może coś z nich jeszcze będzie 🙂

Ten sezon nie jest dla mnie łatwy – mam mało czasu na zajmowanie się roślinami i na pisanie dla Was. Dziękuję Wam tym samym za wyrozumiałość i postaram się być tu dla Was częściej. Mam nadzieję, że rośliny wykażą się podobnym zrozumieniem i obdarzą mnie chociaż jakimiś plonami 😉

2014-06-22 słoneczny balkon

Ten sezon charakteryzuje się jeszcze jednym zjawiskiem – plagami szkodników. Niestety, zima była jaka była, nie wymroziło tego co miało wymrozić i teraz mamy efekty. U siebie zauważyłam przędziorki i mszyce. Czas w końcu się nimi zająć. Dziś jeszcze mam w planie przygotować oprysk z pokrzywy, skrzypu i wrotyczu pospolitego i zaczniemy kuracje 🙂

W końcu udało mi się znaleźć czas na poprzesadzanie pomidorów, są w nowych doniczkach już jakiś czas i zaczęły w końcu rosnąć. Dosadziłam im różne bazylie, trochę nagietków, dosiałam aksamitki. I niech rosną 🙂

2014-06-22 pomidory koktajlowe

2014-06-22 pomidory koktajlowe

2014-06-22 pomidor violet jasper

Pięknie budzi się również gynostemma. Na zimę zrzuciła praktycznie wszystkie liście, a teraz zaczyna ładnie odrastać – jeszcze chwila i zarośnie całą drabinkę 🙂

2014-06-22 gynostemma jiaogulan

Mogę się Wam jeszcze pochwalić pięknie rosnącym majerankiem – rozkrzewia się cudnie, w zasadzie mogę już zacząć go ścinać i suszyć.

2014-06-22 majeranek

Dumna jestem również ze swojej lawendy, którą wysiewałam w zeszłym roku. Ma już pierwsze kwiaty. Nie jest to może zbyt obfite kwitnienie, ale biorąc pod uwagę fakt, że lawendę jest dość ciężko wyhodować z nasion to jestem po prostu z siebie dumna, że mi się udało 🙂 Teraz ciekawe czy przetrwa – bo lawendy z reguły miały u mnie krótki żywot 😉

2014-06-22 lawenda

Ostatnio mówiłam Wam też, że będę ratować zbyt wyciągnięte bazylie. Zdecydowana większość poszła po prostu do doniczek z pomidorami, zakopana najgłębiej jak się da. Niestety z bazyliami miniaturowymi nie dało się tak zrobić – były wyciągnięte na dobre kilka(naście) centymetrów. Poobcinałam je i włożyłam do słoika z wodą. Niektóre zaczynają już puszczać pierwsze korzenie. Jak wykształcą ich więcej to je porozsadzam. Bazylia ukorzenia się dość szybko, myślę że za jakiś tydzień będą już gotowe do przeprowadzki.

2014-06-22 bazylia miniaturowa - ukorzenianie

2014-06-22 bazylia miniaturowa - ukorzenianie

Na koniec pokażę Wam jeszcze mój nowy nabytek. Sałaty te kupiłam jakiś czas temu, w jednym z dyskontów. Były sprzedawane tak jak inne zioła – w folii. Wszystkie 3 odmiany rosły w jednej ciasnej doniczce. Nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała czegoś z nimi zrobić 🙂 Jakieś 2 tygodnie aklimatyzowały się w doniczce, w jakiej je przyniosłam a w zeszłym tygodniu przesadziłam je do ziemi. Na razie rosną ładnie, zobaczymy co z nich dalej będzie. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie nimi zaskoczona 😉

2014-06-22 sałaty

Po więcej zdjęć jak zwykle zapraszam Was do galerii z obecnego sezonu 🙂

 Jak tam Wasze balkony?

Posted by Basia in Aktualności, 30 comments

Pierwsze duże przesadzanie

Dziś poczułam wiosnę i postanowiłam poprzesadzać kilka roślin do nowych pojemników – niech mają więcej miejsca, a co! 🙂

Nowy domek dostały:

Kolendra

 

Oregano

 

Cząber

 

Cukinia

 

Sałata liściowa

 

Trawa cytrynowa

 

Majeranek

 

Bazylia

 

I rukola, której 3 sadzonki przesadziłam do osobnych doniczek a resztę posadziłam głębiej w tym samym pojemniku – zobaczymy jak będą rosły w różnych warunkach.

 

Jeśli chodzi o w/w zioła (oregano, majeranek, bazylia, kolendra i trawa cytrynowa) to nie wiem, czy w przyszłym roku będę się w ich wypadku bawić w produkcję rozsady. Jedyną zaletą jaką mogę na chwilę obecną znaleźć to (w przypadku bazylii i kolendry) można głębiej posadzić wyciągnięte sadzonki. Natomiast oregano, majeranek i trawa cytrynowa rosną ładne w kępkach i jeśli będę je jeszcze kiedyś siać to pewnie od razu do większych doniczek.

Cukinia jak widzicie rośnie jak szalona, wykiełkowały 2 nasiona z 4 zasadzonych. Ja nie narzekam, bo i tak na więcej nie ma miejsca 🙂 Na razie czekam na obiecywane ocieplenie w przyszłym tygodniu to będę mogła zacząć wystawiać część roślin na balkon! I nareszcie zwolni się trochę miejsca w pokoju 😉

Z aktualności – posiałam dziś jeszcze rozmaryn. Nie wiążę wielkich nadziei z tym wysiewem, ale zobaczymy – może akurat mnie miło zaskoczy 🙂

Wszystkie sadzonki w pełnej okazałości wyglądają tak:

Kupiłam też dzisiaj ziemię do przesadzania, keramzyt i piasek. Od jutra mam nieczynną windę i mogłoby być ciężko wnosić to wszystko na 6te piętro 😉

Zachęcam Was też do odwiedzenia galerii, bo dodałam dzisiaj sporo nowych zdjęć 🙂

Jak tam u Was siewki się mają? Też tak jak moje cieszą się już na zapowiadane ocieplenie? 😉

Posted by Basia in Aktualności, 17 comments