Jeszcze chwila i można siać. Przy obecnej aurze (i prognozach) właściwie już można zacząć. Ale jak się do tego zabrać? Co będzie Wam potrzebne? Dziś postaram się odpowiedzieć na najczęściej pojawiające się pytania. Przed Wami krótki instruktaż – przygotowanie rozsady, krok po kroku.
Co będzie mi potrzebne?
Do produkcji rozsady potrzebujecie kilku rzeczy:
Nasiona
Potrzebne będą Wam przede wszystkim nasiona 🙂 Jak kupujecie je w sklepie to wybierajcie te, które mają najdłuższy okres przydatności. Jak macie swoje lub od znajomych – super 🙂 Bez nasion nie przygotujecie rozsady 🙂
Ziemia
Po drugie potrzebna Wam ziemia. Najlepiej taka specjalnie przeznaczona pod produkcję rozsady – kupicie ją we wszystkich marketach budowlanych. Jak nie będziecie mogli znaleźć to zapytajcie obsługi – oni potrafią być naprawdę pomocni 🙂
Pojemniki
Gdzieś trzeba wszystko wysiać. Ja do tej pory korzystałam z mini-szklarenek, ale możecie też użyć wytłoczek po jajkach, kubeczków po jogurtach, zwykłych doniczek czy jakichkolwiek innych pojemników – byle miały na dnie dziurki zapewniające odpływ nadmiaru wody oraz podstawkę (żeby woda na dywan nie odpływała 😉 ).
Ciepło i światło, najlepiej naturalne
Rozsadę musicie postawić w jasnym miejscu (idealnie aby było tam przynajmniej 6 godzin światła na dobę) oraz zapewnić jej odpowiednią temperaturę – dla większości roślin będzie to coś pomiędzy 20-25 stopni Celsjusza. U mnie rozsada produkuje się przy południowym balkonowym oknie. Możecie też wykorzystać sztuczne światło (świetnie sprawdzają się lampy przeznaczone do akwarium) oraz sztuczne ogrzewanie – np. grzejnik 🙂 Można również kupić propagatory – takie mini szklarenki z zainstalowanym już ogrzewaniem i oświetleniem, nic tylko siać 🙂
Jak mam siać nasiona?
Włóż nasionko do ziemi – gratulacje, właśnie tworzysz nowe życie! 🙂
Nasyp ziemi
Najpierw wypełnij swoje pojemniki ziemią. Dobrze by było, aby ziemia była już lekko wilgotna – lepiej będzie wtedy chłonąć wodę z podstawki. Jeśli wykorzystujecie wielodoniczki to pamiętajcie o tym, aby ziemię w nich dobrze ugnieść. Robimy to po to aby nasiona nie powędrowały na dno oraz aby powstałe sadzonki lepiej się trzymały.
Wysiej nasiona
Im mniejsze nasiona – tym gęściej i płyciej. Ogólna zasada jest taka, że siejemy na głębokość równą 3-krotnej średnicy nasiona. I tak np. oregano czy tymianek możemy siać „szczyptami” a pomidory siejemy na głębokość ok 0,5 cm i w odstępach ok 0,5 – 1cm.
Przy roślinach takich jak pomidory czy papryka siejemy 3-4 nasionka na jedną komórkę wielodoniczki. Jak wzejdą to usuwamy słabe okazy i zostawiamy tylko najsilniejszą sadzonkę. Albo jak mamy do nich słabość (tak jak ja) to rozsadzamy je pojedynczo 🙂
Przykryj nasiona ziemią
Wszystkie nasionka przykrywamy lekką warstwą ziemi. Drobniejsze (np. oregano) możemy po prostu z wierzchnią warstwą ziemi wymieszać.
Niektóre nasiona (ja tak np. robię z papryczkami chili) można wcześniej skiełkować na wacie. Wtedy do ziemi wkładamy już skiełkowane nasiona. Instrukcję znajdziecie tutaj: wysiew i uprawa papryczek chili.
Jak pielęgnować siewki?
Pielęgnacja siewek wcale nie jest skomplikowana. Musicie jedynie pamiętać o kilku ważnych rzeczach.
Podlewanie
Podlewamy rozsadę do podstawek albo spryskujemy lekko z góry. Nigdy nie lejemy wody bezpośrednio na ziemię – w ten sposób możemy bardzo łatwo wypłukać nasiona. Do wody możecie dodać herbatę ze skrzypu – taki wyciąg dodatkowo wzmocni roślinki.
Wentylacja
Zapewniamy wentylację. Przynajmniej raz dziennie musimy zdjąć „pokrywki” z naszych mini-szklarenek i pozwolić siewkom pooddychać. Zmniejszy to ryzyko pojawienia się pleśni.
Ciepło i oświetlenie
O słońcu i temperaturze już pisałam wyżej 🙂
Przesadzanie
W momencie kiedy przestają się mieścić w małych wielodoniczkach to przesadzamy je do większych pojemników. To samo robimy, jeśli sialiśmy po kilka nasion do jednej komórki – jak podrosną to trzeba je rozdzielić.
Więcej o przesadzaniu poczytacie tu: pikowanie pomidorów.
Kiedy mogę je wystawić na zewnątrz?
Sadzonki wystawiamy na balkon w momencie kiedy nie ma już ryzyka przymrozków. Kilka tygodni (2-3) wcześniej można rozpocząć ich hartowanie – wystawiamy je na kilka godzin w ciągu dnia, stopniowo wydłużając czas ich przybywania na świeżym powietrzu. W tym momencie można też zacząć ich nawożenie. Z reguły w połowie maja, czyli po zimnej Zośce wysadzamy nasze rośliny na miejsce stałe.
Dalej to już chyba wiecie co się z nimi robi 🙂
Cześć,
Proszę o pomoc, w mini szklarence na parapecie pomidory i ogórki tak mocno wyrosły że zaczęło im brakować miejsca, czy to znaczy że mogę zdjąć przykrywkę i nic im się nie stanie ? Czy przesadzić je do większych pojemników i jakoś stworzyć klimat panujący pod przykryciem. Docelowo rośliny będą przesadzane do foliaka na zewnątrz
Z góry dziękuje za pomoc
[…] decydujesz się siać to zajrzyj do tego artykułu, znajdziesz tam najważniejsze informacje na temat produkcji własnej rozsady. Choć tutaj znów – warto poczytać o indywidualnych wymaganiach poszczególnych roślin bo […]
Proszę o pomoc
Mam pytanie czy mogę wymieszać ziemie do siewek z suszonymi fusami kawy czy to nie zaszkodzi nasionka pomidora
Z góry dziękuję
Z mokrymi lepiej nie mieszać bo lubią pleśnieć. Jeśli chcemy domieszać je do ziemi to tylko po wysuszeniu. Natomiast nie widzę potrzeby stosowania takich dodatków do ziemi do wysiewu. Ta musi być przede wszystkim wolna od patogenów i jak najbardziej przepuszczalna.
Czy to już za późno na wysiew?? Lepiej kupić sadzonki?
To w zasadzie taki już ostatni dzwonek na wysiewy, chyba jednak sugerowałabym zaopatrzyć się w sadzonki.
Ciekawy wpis, teraz już wiem jak to się robi, bo wcześniej miałam obawy że mogę sobie nie poradzić.
Witam ja mam pytanie do rozsady pomidorów to że są delikatne i blade to już wiem wina słońca. ale chodzi mi o te liście wychodzące po bokach wiem że się je usuwa zostają tylko te główne ale kiedy to robimy już teraz jak są takie małe zanim trafią do gruntu?
Później, jak trochę podrosną. Powiedzmy jak sadzonka będzie miała ok 30 cm to można zacząć usuwać.
witam, mam napikowane pomidory w doniczkach na parapetach mieszkania, mają ok. 25 cm wysokości lecz ich łodygi są cienkie a liście bladozielone, czym je wzmocnić aby łodygi były grubsze a kolor liści ciemnozielony?
Taki urok hodowli na parapecie gdzie jest kilka godzin jasno i kilka rzedów roślin, każda pcha się do światła, też tak mam co roku, po docelowym posadzeniu do gruntu dojdą do siebie, nie przejmuj sie nadmiernie choć wiem – przy sadzonkach z bazaru własne wyglądają kiepsko ale spokojnie, dają później tak samo obfity plon 🙂
Typowe objawy zbyt małej ilości światła 🙁 Niestety nic się nie da zrobić – tylko starać jak najwięcej wystawiać je do słońca. Poza tym standardowa pielęgnacja – podlewanie + nawozy. Przy przesadzaniu na miejsce docelowe można lekko zgiąć łodygę i zakopać sadzonkę po same liście. Wzmocni się na wietrze 🙂
Witaj Basiu.
Mam pytanie o siewki papryczek Chilli. Niektórych liści robią się brązowe końcówki. Proszę o pomoc.
PS. Super blog!!
Angelika liści czy liścieni? Bo jak liścieni to nic nie szkodzi, a jeśli to na prawdziwych liściach już się dzieje to najprawdopodobniej jakiś niedobór minerałów. Proponowałabym zacząć je nawozić 🙂
Witam, mam pytanie odnośnie sadzonek pomidorów. Wysadziłam z nasionek 6 odmian pomidorów koktajlowych 17.marca , dziś sadzonki są bardzo wysokie cieniutkie bez lisci właściwych. Niektóre padły,bo się połamały. Temperatura w pokoju była na początku 22 stopnie ,stały w szklarence w nasłonecznionym miejscu. Zajęłam pokrywkę ,bo się w niej nie mieściły, tydzień po wysiewie. Nie wiem teraz co mam zrobić, żeby je wzmocnić. Przez ostatni tydzień stały w mniej słonecznym miejscu i przy temperaturze 19,5 -20 stopni. Nie rosły bardziej,ale nie widzę poprawy.. dalej są cieniutkie i długie- one dochodzą do 8 cm. Co mam zrobić, żeby je uratować?
Będę bardzo wdzięczna, za podpowiedź.
Ps. Masz super bloga , pozdrawiam Agata
Siewki się tak wyciągają jak mają za mało słońca.. Teraz poczekałabym na liście właściwe i jak pojawi się 1 para to przesadziłabym je do nowych doniczek, głębiej – po same liścienie. Możesz też spróbować wtedy łodygę lekko zagiąć równolegle do podłoża – ale delikatnie, tak żeby jej nie złamać. To jest w zasadzie jedyne co można zrobić…
Witam, Basiu czytałam, że jeśli siejemy nasiona i dopóki nie wykiełkują nie muszą stać na słonecznym stanowisku z dostępem do światła, jedynie z odpowiednią temperaturą.
To zależy od rośliny 🙂 Niektóre potrzebują słońca do wykiełkowania (np. bazylia) a niektóre nie (np. papryka).
Ratuj! Zrobiłam rozsady pomidorów zwykłych i koktajlowych. Dbam o temperature 20-25 stopni i codziennie zraszam konkretnie. Pięknie wykiełkowały jednak ich łodygi tak poszły w góre, że zaczynają padać pod ich ciężarem. Na prawdę długie tyczki.. co robić??
Hej, Basia ostatni chyba zajęta ale z tego co u niej czytałam w różnych innych postach to przez brak słońca mogły się powyciągać, przy przesadzaniu należy głębiej posadzić 🙂 tutaj masz linka do wpisu, w którym Basia o tym pisała http://www.slonecznybalkon.pl/2015/04/pikowanie-pomidorow/
Może to o to chodzi 🙂
Natalia dobrze napisała – za mało światła i możesz je przepikować głębiej 🙂
a ja mam pytanie o ziemiorki, jak zwalczyc skutecznie te muszki? walcze znimi pol roku i ciagle wracaja, nie pomogla zmiana ziemi, wyparzanie doniczek, paleczki owadobojcze ani czosnek, fusy czy zolte lepy:(
trochę o sposobach na ziemiórki napisałam tu: jak zwalczyć ziemiórki
Witam, jeśli chodzi o ziemiorki to ja zastosowałam sposób Pana Tomasza z YouTube -Reid czy Rapid na komary i muchy taki do kontaktu się wkłada wystarcza na około 30 dni. Codziennie na podłodze i parapetach rano i wieczorem ogrom czarnych oczywiście padniętych ziemiorek. Oczywiście kwiaty z sypialni przenieśliśmy do pokoju dziennego na ten czas.100% skutecznosci ,minęły 2 lata i spokuj.
Witam, w tym roku planuje zrobic szklarnie na balkonie i moje pytanie czy w takiej zafoliowanym domku moge odrazu wstawic doniczki z nasionkami (zioła) jesli tak to od kiedy? Marzec czy to jeszcze za wczesnie? Nie mieszkam w Polsce u nas troszke klimat cieplejszy 🙂
Pozdrawiam.
Póki w nocy temperatura nie spada poniżej ok 5-10 stopni to mogą sobie już stać na zewnątrz w szklarni 🙂 Chyba że mówimy np. o ciepłolubnych paprykach czy pomidorach, te bym zostawiła jeśli jest nie mniej niż 10 w nocy.
Basiu,
Piszesz w swoim artykule, że roślinkom wystarczy około 6 godzin światła i tem około 20 st.C, czy w takich warunkach roślinki się nie „wyciągają”, tzn chodzi mi o to czy nie są wysokie i cieniutkie? Chciałam w tym roku powysiewać sobie surfinie ale nie wiem jaki będzie tego efekt. Boje się, że przy takiej temparaturze i tak małej ilośći światła, bo to przecież jeszcze zima i słonko jest krótko, roślinki będa słabo wyglądać. Może próbować je doświetlać kilka godzin lampą i utrzymać temp na poziomie 18 st.? Co ty o tym sądzisz ?
Basiu,
Pierwszy raz w życiu wysiałam nasionka. Dokładnie to natkę, kolendrę, bazylię, oregano, koper, maciejkę i szczypiorek. Poszłam na żywioł, posiałam je od razu w skrzynkach (takich korytkach na parapet) i doniczkach. Donice i korytka od samego wysiewu stoją w ogrodzie. Wysiałam wszystko 3-4 tygodnie temu czyli na początku maja. Dziś szczypiorek i koper mają po ok. 5-6 cm wysokości. Natka i bazylia ze 2 cm. Oregano ok. 0,5 cm. Maciejka 3-4 cm. Roślinki rosną raczej gęsto. I co teraz? Chcę je wsadzić w ziemię, ale nie wiem ani kiedy (czy już) ani jak. Pomożesz? Jestem zielona jak moje roślinki 🙂
Taki gęsty wysiew niewiele ziół przetrwa… Polecam następnym razem siać je w rzędach – będzie z nimi łatwiej się obejść później 🙂
Jak często mogę podlewać siewki herbatą z pokrzywy ?
Raz w tygodniu spokojnie starczy 🙂
Witam! Dzis wysialam pomidorki (tak, wiem ze jest dosc pozno, ale mieszkam w Norwegii i tutejszy klimat i tak nie pozwoli na wystawienie roslin na balkon w polowie maja). Niestety okazalo sie ze duzo za duzo mam tych nasionek, cale trzy 'mini szklarnie’ po 36 pojemniczkow w kazdej. Wyszlo na to ze nie dam rady wszystkiego wystawic na parapety, zwyczajny brak miejsca. Czy jest mozliwosc wynoszenia tych pojemnikow na taras w ciagu dnia? W sloncu temperatura jest juz dosc wysoka, jednak boje sie czy to nie zaszkodzi sadzonkom. Bardzo prosze o rade 😉
W ciągu dnia jak najbardziej 🙂 byle nie od razu na pełne słońce bo się poparzą. Lepiej do lekkiego półcienia i stopniowo z dnia na dzień im zwiększać dostęp słońca.
Witaj,
w tym roku pierwszy raz posiałam pomidorki koktajlowe. W sobotę przesadziłam krzaczki do osobnych doniczek. Maja już ok 10 cm wysokości. Po 2 godzinach od przesadzenia wszystkie krzaczki leżały jakby przeszło jakieś tornado. Po godzinie wszystkie się podniosły. Dziś jest wtorek, świeciło słońce i moje pomidorki znowu padły. Dopiero jak zasunęłam roletę to się podniosły. Basiu czy to jest normalne? Czy one potrzebują chwili aby dojść do siebie po tym przesadzeniu? Czy cos z nimi jest nie tak?
Pomidorki mogą tak reagować na zmianę warunków… w zasadzie jedyne co można w takiej sytuacji robić to starać się je pielęgnować tak samo jak do tej pory i zapewniać wystarczająco słońca i wody, oraz regularnego dostępu powietrza.
WITAM.MAM PYTANIE CZY JEŚLI W POJEDYNCZYCH MAŁYCH DONICZKACH MAM PO JEDNEJ ROZSADZIE POMIDORA TO CZY MUSZĘ PRZESADZIC JE DO WIĘKSZYCH DONICZEK? BĘDĘ WDZIĘCZNA ZA ODPOWIEDŻ.Z GÓRY DZIĘKUJE.POZDRAWIAM
W momencie kiedy małe doniczki zrobią się za małe to tak. Na tym etapie sugerowałabym rozmiar mniej więcej kubeczka po jogurcie na jedną sadzonkę.
Witam Pani Basiu,
w tym roku postanowiłam wyhodować własne pomidorki koktajlowe. Niestety nie znam odmiany, nasionka mam własne z otrzymanych w zeszłym roku owoców. Jednak osoba, od której je otrzymałam poleciła aby nasionka wysiać już pod koniec stycznia. I tak zrobiłam, wysiałam je 30 stycznia. Aktualnie maja około 12-15 cm wysokości. Jednak martwią mnie najniższe listki sadzonek, robią się jasne, wręcz żółte. Czy podlewanie ich biohumusem przed rozsadą do dużych doniczek im nie zaszkodzi? Chciałam również zapytać Panią, czy tak duże sadzonki (jak na połowę marca) mają szansę przetrwać, póki co będę je trzymała w domu. Proszę o poradę, bo nie ukrywam, martwię się czy zbyt długie trzymanie ich w pomieszczeniu nie zaszkodzi im. Pozdrawiam serdecznie, Monika.
Można siać wcześniej wszystko, tylko trzeba zapewnić odpowiednią ilość światła żeby się nie wyciągały. Jak się wyciągną za bardzo to trzeba je po prostu głębiej przesadzić, najlepiej delikatnie zaginając łodygę. Najniższe listki (jeśli mowa o liścieniach) same odpadną, wcześniej właśnie robiąc się żółte. Możesz je pomału zacząć nawozić, tak połową lub mniej dawki. Sadzonki przetrwają o ile będziesz je przesadzać do stopniowo coraz większych doniczek i zapewniać wystarczającą ilość światła 🙂
Witaj Basiu, właśnie dzisiaj zasiałam pomidorki. W tym roku u mnie zagoszczą:
-Cherrola F1- miałam w tamtym roku, było ich bardzo dużo i były pyszne,
-po raz pierwszy zasiałam pomidory Bajaja- zobaczę czy okażą się smaczne,
– pomidorki z Pudliszek, które dostałam.
Już się nie mogę doczekać lata by je wszystkie spróbować.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę owocnych plonów w tym roku 🙂
Dziękuję i powodzenia! 🙂
Hej,
ja mam takie pytanie jak już w maju będę przenosiła sadzonki pomidorów to mam wyłożyć donicę drenażem. Hmmm a jak się robi drenaż, gdzie kupuje? i czy taki sam drenaż pod warzywa, jak i zioła? Jeszcze wcześnie do maja, ale już chce się powoli przygotowywać:)
Pozdrawiam
Do drenażu można użyć wielu materiałów 🙂 ja z reguły kupuję keramzyt w marketach budowlanych. Mogą to być też kamienie, żwir, potłuczone doniczki itp. Warstwa czegokolwiek co zapewni przepuszczalność na dnie doniczki, tak aby w razie przelania korzenie nie stały w wodzie. Może być taki sam do wszystkich roślin.
Dziękuje za informację:)
w miniszklarence zasiałam rukolę , miętę , kolendrę , natkę , koper , bazylię , majeranek i oregano. Co z tego mogę przesadzić w całości , a co muszę porozdzielać ?
Z tego zestawu porozdzielałabym rukolę i bazylię. Reszta powinna dać radę 🙂
a jak długo trzymać w szklarence ?
aż przestaną się mieścić 🙂
Witam 😉
Posiałam sałatę i pomidory w pudełkach po lodach, oczywiście z dziurkami od spodu. Jednak obawiam się, że Zrobiłam to za gęsto, czy w jakiś sposób moge uratować siewki, czy po wschodach mocne przerwanie wystarczy czy zniszczę tylko całość Rosady ? ;-/
Pozdrawiam.
Przerywanie nie zniszczy rozsady, a to co wyrwiesz możesz zużyć w kuchni na kanapki czy do sałatki 🙂 ważne tylko żeby sałatę rozsadzić bardziej jak ciut podrośnie, przynajmniej te kilka cm od siebie.
Witaj Basiu! Cudny blog, spadłaś mi z neiba! 🙂 No to od razu jadę z koksem i zadaję nietypowe pytanie – wiem, że jest już czerwiec ale ja dopiero co przeprowadziłam się do mojego kąta i na mój słoneczny przez pierwszą połowę dnia balkon chcę wprowadzić roślinki – czym możesz poradzić mi, co jeszcze teraz mogę posiać/posadzić z jadalnych? W domu mam nasiona tymianku, szczypiorku, kopru ambrozja, pietruszki naciowej i pomidorków cherry. Kocham też oregano, miętę. Jest jeszcze szansa dla mnie? A i czy ziemia do tych upraw może być uniwersalna czy powinno się kupić jakąś specjalną? Pozdrawiam 🙂
Doroto – siać już niestety nie bardzo. Ale kupuj sadzonki i sadź! To jeszcze spokojnie zdążysz 🙂 Odnośnie ziemi – ja zawsze używam uniwersalnej.
Cześć 🙂 Blog zainspirował mnie i wciągnął bez reszty 🙂 Od tygodnia zajmuje się tylko planowaniem swojego balkonu :). Niestety mam problem z siewakmi. Proszę o pomoc..
Dwa dni temu wysiałam nasiona do mini szklarenki.
Dziś zaczęła kielkowac sałata i rzodkiewka, niestety każdy kiełek pokryty jest gruba warstwą białych włosków- wygląda to jak pleśn 🙁 Czy musze ununac te kiełki i zacząc od nowa? Czy jeszcze da się to uratować? Jeżeli od nowa to na jak długo dziennie mam zostawiać mini szklarenke bez pokrywy górnej? W pokrywie nie ma otworów.
Z góry dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam 🙂
Pleśń się często pojawia na młodych siewkach. Trzeba je często wietrzyć aby zmniejszyć jej ryzyko. Niestety takie już zaatakowane bardzo często po prostu padają i trzeba siać od nowa 🙁
Witam:) Po raz pierwszy posiałem zioła (tymianek, bazylia, pietrucha, szczypiorek, mięta, rozmaryn). Wszystko świetnie wzeszłow mini szklarence. Posiałem dość obficie. Czy muszę je poprzerywać? Czy tak jak wyszły do doniczek? Z góry przepraszam za banalne pytanie ale dopiero zaczynam przygodę z ogrodnictwem:)
Tymianek, szczypiorek i pietruszkę można tak o przesadzić dalej. Bazylię, miętę i rozmaryn lepiej poprzerywać.
Witam. Gratuluję blogu. Dużo wiedzy podanej w praktyczny sposób. Super! Moje pytanie – czy pomidory mogą stać w doniczkach pod gołym niebem? (oczywiście po „zimnej Zośce”) Jak będą znosiły deszcze i burze?
Obfite deszcze mogą znosić niestety kiepsko. Na pewno konieczny jest solidny drenaż w doniczkach oraz otwory odpływowe, aby nadmiar wody miał którędy uciec. Też po większych opadach bym je mocniej pryskała czymś grzybobójczym (np. czosnek z cebulą i dodatkiem sody oczyszczonej) aby zatrzymać rozwój chorób, które właśnie szaleją w dużej wilgotności. Poza tym powinno im być dobrze 😉
Dziękuję za odpowiedź. A jak zrobić preparat o którym piszesz-czosnek/cebula/soda?
20 g łupin z czosnku i cebuli zalać litrem wrzątku i czekać aż ostygnie. Do tego dodać ok 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej. I pryskać 🙂
Basiu, kiedyś przeczytałam, że siewki przed posianiem można namoczyć w wywarze z rumianku. Czy to prawda? Proszę rozwiń ten wątek. Zabieram sie za wysiew.
Można można! Wystarczy zaparzyć rumianek (ja dałam 2 torebki na kubek wrzątku) i po ostygnięciu namoczyć w tym nasiona. Wystarczy im już jakieś 30 min, natomiast jeśli możesz to potrzymaj je kilka godzin, albo nawet przez całą noc. Przyspieszy to kiełkowanie!
siemeczka:) moje pomidorki i papryczki juz kielkuja dzieki tobie dziekuje:) mam pytanie – kiedy sciagamy folie juz na stale? narazie trzymam je pod i mysle, ze poki co nie bede przesadzac bo maja sporo miejsca, ale niewiem jak dlugo maja miec na sobie ta folie spozywcza?
Folię ściągamy jak się pod nią już nie mieszczą 🙂 Jeśli możesz ją potrzymać dłużej to trzymaj 🙂
Witam. Mam pytanie -zakupiłem nasiona ziół i sałat, gotowe mini doniczki z plastiku do sadzonek, ziemię do uprawy warzyw i kwiatów, nasypałem ziemi , sypnąłem po kilka ziarenek, przysypałem ziemią, podlałem wodą i pozdtawiłem w słonecznym i ciepłym miejscu – wszystko ok ? sadzonki się przyjmą? o czymś zapomniałem lub nie wiem przykryć to wszystko folią spożywczą czy zostawić tak jak jest ? ach i zraszać od góry sadzonki codziennie czy w mniejszych odstępach czasu ? pozdrawiam.
Sałata potrzebuje światła do wykiełkowania. Nie wiem jak grubą warstwą ziemi ją przysypałeś ale najlepiej dla niej byłoby gdyby nasiona były lekko wymieszane tylko z górną warstwą ziemi. Dobrze by było folią przykryć – szybciej wykiełkują. A podlewać / zraszać wtedy kiedy będzie taka potrzeba, czyli jak ziemia lekko przeschnie.
Czy woda w podstawce powinna mieć ciągle taki sam poziom (u mnie kubeczki zanurzone na ok. 1,5 cm w wodzie)? Czy powinnam ją uzupełniać dopiero jak nasionka całą „wypiją” ?
Dopiero jak całą wypiją a nawet i później. Dolewamy wody dopiero jak podłoże przeschnie.
Gratuluję Ci wiedzy i pasji! Z przyjemnością się czyta Twojego bloga. U siebie niestety zauważam brak konsekwencji w balkonowej hodowli roślin, jakoś nie mogę się z tym zorganizować, ale w tym roku może w końcu się uda 🙂 Mam już nasiona! Przy okazji kupowania nasion wypatrzyłam takie minikrążki torfowe do wysiewu i bardzo mi się spodobały, zwłaszcza w zestawie z miniszklarenką. Są bardzo lekkie i wygodniej to kupić niż ziemię. Chciałam Cię zapytać, co sądzisz o takim rozwiązaniu i jeśli jest ok, to do jakiej ziemi wsadzić później te sadzonki? Zastanawiam się, czy jeśli tak jak Ty chciałabym też oszczędzić te siewki, które są słabsze, a nie zostawiać tylko tę jedną najmocniejszą z krążka, to czy uda mi się je rozdzielić? Wydaje mi się, że to podłoże z krążka będzie bardziej zbite i włókniste niż ziemia i może być trudno podzielić korzonki.
Krążków używa wiele osób i sobie chwalą. Cały myk polega na tym, żeby cały krążek później przesadzić więc raczej trzeba by te słabsze siewki z niego usunąć. W przeciwnym wypadku musiałabyś go rozciąć i wtedy równie dobrze możesz siać w doniczkach 😉
Dzień dobry! Po pierwsze, dziękuje za inspirację! Mam ogromny balkon i dzięki Tobie postanowiłam w tym roku sprawić, żeby się zazielenił!
W związku z czym mam kilka drobnych pytań:
Moje pierwsze własne pomidorki (1 i 2 z lewej) wyglądają tak:
https://www.dropbox.com/sc/9kg62ygqkb5gehi/AABuI1rd4780AV-UFHO53tfza
i zastanawiam się czy powinnam je już rozsadzić? Żal mi ich wyrywać, a chyba mają dość gęsto (trochę mnie poniosło przy sianiu). I jeśli przesadzać, to po ile do doniczki (jeszcze nie docelowej 10 cm). Nic im się nie stanie przy tym przesadzaniu? Mają takie wątłe łodyżki i korzonki.
Pierwsze od prawej natomiast są poziomki, te to dopiero mają gęsto i są jeszcze bardziej wątłe i malutkie, tez je rozsadzać?
Jeszcze raz dziękuję za inspirację i pozdrawiam serdecznie!
Aniu do rozsadzania trzeba poczekać aż będą miały przynajmniej po 1 parze liści właściwych. Ale patrząc na mój poślizg w odpowiedzi na Twój komentarz to ten czas pewnie już nastał ;)W doniczkach 10 cm możesz je jeszcze posadzić po 2-3 dla oszczędności miejsca. Ale później już każde musi mieć swój domek 🙂 Z wysiewem poziomek niestety doświadczenia nie mam, więc za dużo nie pomogę. Ale te na zdjęciu są jeszcze zdecydowanie za małe aby je przesadzać! Pozdrawiam 🙂
Witaj jestem tutaj nowa wysiałam na początku marca do mini szklarenki nasionka pomidorków koktailowych i jest pytanie kiełkują i siewki są już dość duże,ale dlaczego końcówki listków schną ???
Pozdrawiam.
Alicjo a których listków? Mogą schnąć liścienie (najniższa para liści) i to jest zupełnie naturalne. Jeśli schną liście prawdziwe już to powodów może być wiele – od choroby grzybowej do zbyt małej wilgotności. Spróbuj je zacząć lekko nawozić, chociażby herbatą ze skrzypu i pokrzywy.
Dziękuję Basiu za odpowiedź spróbuje lekko nawozić 🙂
Gratuluję bloga i dziękuję za bogactwo praktycznych porad. Czuć w tym wszystkim Twoją energię, tym przyjemniej tu zaglądać 🙂 Dotąd siałem późno – od razu do gruntu / donic czy skrzynek na balkonie. Tym razem po raz pierwszy przymierzam się do siania w małych kubkach po jogurcie – czy powinienem je przykryć np. folią spożywczą, zakładając jednocześnie regularne „wietrzenie”? Boję się trochę powstania pleśni, a przy tym one będą stać na parapecie dużego południowego okna, jest coraz cieplej, może więc da się bez przykrycia? I druga kwestia – te otwory w kubkach to konieczność? Nie zdiagnozowałem u siebie tendencji do przelewania 😉
Hej, dzięki za miłe słowa! 🙂 Jeśli chodzi o przykrycie folią – pomoże ona uzyskać wyższą temperaturę oraz wyższą wilgotność, co z kolei przyspieszy kiełkowanie. Ja bym jednak się „pomęczyła” z nią te 2 tygodnie aby przyspieszyć ten początkowy wzrost roślin. Zamiast folii możesz je np przykryć górną częścią plastikowej butelki 😉 Dziurki na spodzie nie są konieczne o ile nie mamy tendencji do przelewania 😉
Dziękuję za odpowiedź. OK, będę je przykrywał, a niech mają ciepło 🙂
Witam:) super blog, w tym roku pierwszy raz posadzilam ziola i pomidorki do mini szklarni. I mam pytanie jesli wykielkowalo kilka ziarenek bazyli, oregano, pietruszki i koperku to mam przesadzac do wiekszych doniczej po jednym? Bo w markecie te krzaczki sa takie geste i chyb anp szczypiorek powinnam przesadzic caly? I drugie pytanie: jakie duze powinny byc docelowe pojemniczki na ziola? Gdzies komus pisalas z etaka na pomidory powina miec ok 10 litrow i wtedy moge obok posadzic np ziola lub salate? Czylepiej sadzic je w malych pojemnikach?
Kasiu jak najbardziej można je sadzić przy pomidorach dla oszczędności miejsca 🙂 Jeśli chcesz je sadzić osobno to mogą mieć takie doniczki o średnicy 15 cm. Z tych ziół co wymieniłaś to oregano, pietruszkę i koperek możesz przesadzić w całości. Bazylia będzie potrzebować odstępów 5-7 cm między sadzonkami.
Witam! Po raz pierwszy w życiu posiałam nasionka (pomidorki, miniaturowe papryki i truskawki). 1 marca posiałam pomidorki i papryke, a tydz pozniej truskawki. Pomidorki zaczely kielkowac po ok tyg, truskawki po 1,5 tyg, natomiast papryka do dzis nie wykielkowala. Pomidorki wypuscily po 2 listeczki i od wczoraj zauwazylam, ze zaczynaja wiednac (juz niektore musialam wyrzucic, bo nic by z nich raczej nie bylo). Nie wiem czego to wina. Czy moze to byc wina zbyt duzej wilgoci? Moze nie powinnam ich codziennie podlewac? Uzywam spryskiwacza, ale moze zbyt duzo spryskuje. I nie wiem dlaczego papryka ciagle nie wykielkowala. Z tego co czytałam to wysadzac do wiekszych pojemnikow powinno sie kiedy pojawią sie 2 pary listkow. Kiedy to nastepuje przy pomidorkach? Bardzo prosze o odp, poniewaz nie wiem czy mam juz to wyrzucic i posiac na nowo, czy moze zostawic i nie podlewac narazie. Szkoda, ze wczesniej nie trafilam taki wspanialy blog 🙂 Dziekuje i pozdrawiam 😉
Asiu papryka może mieć za zimno. Jaką ma mniej więcej temperaturę? Albo może być też posiana za głęboko. Odnośnie tego że młode siewki marnieją to poczytaj tutaj, bo może to być zgorzel siewek. Codzienne podlewanie to zdecydowanie za często. I też lepiej podlewać jest do podstawek a nie od góry. Jeśli chodzi o terminy to ciężko powiedzieć, myślę że jakiś miesiąc 🙂
Dziekuję za szybką odpowiedz. Jesli chodzi o papryke to temperatura jest chyba odpowiednia (20-22 st). Wydaje mi sie, ze to wina zbyt czestego podlewania. Z tych pomidorkow chyba nic nie bedzie. Mam jeszcze nasionka, wiec wysieje na nowo. Nie wiem tylko co z papryka, czy wykielkuje, czy nie. Bede rzadziej podlewac i zobaczymy. Przepraszam, moze glupie pytanie, ale czy jesli podleje do podstawek, a nasionko jest posiane na ok. 0,5cm glebokosci, to ta woda tam dojdzie do niego (posiałam do wielodoniczek, kazda komorka ok 5cm gleboka).
20-22 stopnie to mimo wszystko dość mało na paprykę. Spróbuj jej zrobić ok 25, albo więcej. A woda spokojnie dojdzie do nasionka 🙂 ono po prostu musi czuć wilgoć żeby wykiełkować.. możesz też spróbować je podkiełkować na wacie tak jak pokazywałam tu: wysiew i uprawa papryczek chili
U mnie nie ma szans, zeby uzyskac tak wysoka temperature. Ja takiej sauny bym nie wytrzymala. Ja mieszkam w Wielkiej Brytanii i kupowalam nasionka tutaj:
http://www.ebay.co.uk/itm/SWEET-PEPPER-MINI-BELL-CHOCOLATE-100-FINEST-SEEDS-/370892309699?pt=LH_DefaultDomain_3&hash=item565ae784c3
Jest tam napisane, ze to odmiana, ktora nie potrzebuje wysokiej temp (18-21st). I ze jest idealna w klimacie brytyjskim. Wiec nie wiem co jest grane. Moze tylko o ta wilgoc chodzi…
Taką temperaturę można uzyskać robiąc roślinom mini szklarnie – wtedy tam mają dużo cieplej i nie trzeba tak grzać całego mieszkania 🙂 Tam masz napisane że przy tej temperaturze wykiełkuje w 10-21 dni.. Jak zwiększysz temperaturę to ten proces po prostu przyspieszysz.
Basiu teraz pojawil się inny problem 🙁 Ocaliłam 3 siewki pomidorków, posiałam tez inne pomidorki oraz zielona cebulke i pietruszke. I niestety mimo tego ze nie podlewam czesto (tylko zeby ziemia byla troche wilgotna), pojawil sie bialy nalot (przypuszczam, ze to plesn). Pomidorki zaczely kielkowac, tak samo zielona cebulka. Czy da sie to jakos uratowac?? I jeszcze inny problem. Truskawki. Wlasnie przed chwilka zauwazylam tam malenkie zyjatka (nie wiem co to, ale wyglada jak malenka przezroczysta, blyszczaca gasieniczka albo slimak bez muszelki). Nie wiem skad sie to wzielo i czy jest to niebezpieczne. Oczywiscie jest tez w niektorych miejscach troche plesni. Siewki sa male, nie wiem czy przesadzenie ich w ogole wchodzi w gre, czy im nie zaszkodze. Prosze pomoz mi Basiu co mam z tym zrobic. Dziekuje 😉
Asiu pleśń trzeba od razu usunąć. Całą resztę możesz pryskać naparem z rumianku (1 torebka na szklankę wrzątku, pryskamy jak ostygnie) – on ma działanie bakteriobójcze. Te gąsieniczki o których mówisz to niestety mogą być ziemiórki 🙁 poczekaj trochę i przesadź je jak będą ciut silniejsze. Wypal wcześniej ziemię w piekarniku (30 min, 100 stopni) aby na pewno nie było żadnych żyjątek w nowym podłożu.
Cześć Basiu. A ja mam pytanie odnośnie mini szklarenek. Chcę kupić zastanawiam się którą – na 56 sadzonek http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5167080440 (mniejsze pojemniki w kwadracie, płytsza podstawka; widziałam że masz coś podobnego) lub 48 http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5000535848 (pojemniczki w prostokąt, całość wsadzona w głęboką podstawę). Które były by lepsze? 1szt wystarczy czy kupić 2?
To ile ich potrzebujesz zależy od tego ile będziesz siać 🙂 pamiętaj, że każda sadzonka urośnie w pełnowymiarową roślinę 😉 Ta węższa miniszklarenka zmieści Ci się pewnie na parapecie, ta szersza nie… pytanie gdzie chcesz je trzymać. Bo funkcjonalnie są obie takie same 🙂
Witam,
Czy nasionka mają szansę wzejść jeśli temperatura nie przekracza 19 stopni C? Nie wytrzymuje już tej sauny :/
Wzejdą, tylko może im to zająć trochę dłużej.
Dziękuję za odp !
Hej,
Potrzebuje odrobine wskazówek. Mam taka mini szklarenke 3x po 6 pojemniczków (?). Sadze bazylię koper i natkę. Za pierwszym razem trzymałem wszystko pod przykryciem, odsłaniając raz dziennie na godzinę + podlewanie bazylia pięknie zaczęła wschodzic, reszta nic. Niestety wszystko spleśniało. :/ na szczęście po kilku dniach wiec zacząłem od nowa. Bez przykrycia i znacznie mniej podlewam. Teraz nie mam problemów z pleśnią.
Koper rośnie jak szalony, natka (mimo ze pisałaś ze trzeba mieć do niej cierpliwość) dumnie goni koper… A bazylia dopiero dziś zaczęła kiełkować (bałem się ze w ogóle nie ruszy bo kiełkuje dopiero po ponad tygodniu. Korzystam ze zwykłej ziemi uniwersalnej. Szwalnia na blacie w kuchni przy oknie od strony wschodniej więc sporo słońca.
A teraz problemy;
Koper ma z 7cm wysokości, natka 5-6cm. Bazylia ledwo kiełkuje. Natomiast pytanie czy coś jest nie tak ze pną się tak wysoko bo koper powoli zaczyna się kłaść ;( czy możliwe ze wysypałem za dużo nasion? Dużo mi wykiełkowało, mogą same sobie zasłaniać światło? A może to ziemia? drugi problem jest taki ze wszystko rośnie mi do słońca wiec pochylam doniczkę żeby rosły prosto (inaczej rosną pod katem 30 stopni od pionu) ale to trochę niewygodne. Jest na to jakiś sposób?
A może to wszystko normalne?
Pozdrawiam
D.
To wszystko normalne 🙂 Jak koper zaczyna się kłaść to możesz go spróbować już przesadzić do większego pojemnika i ciut głębiej.
Witam, czy do skrzynek podłużnych, około 55×15 cm mogę wsadzić pomidory już docelowo? Ewentualnie dodać w sąsiedztwie jakieś zioła, sałaty? Dziękuję za pomoc i inspiracje, pozdrawiam
To jeszcze raz ja – ile krzaczków pomidorów, ziół i sałaty mogę wsadzić do jednej takiej doniczki?
Dziękuję
Możesz jak najbardziej, ale plony będą mniejsze niż w głębszej doniczce. Nie sadziłabym więcej niż 2 (max 3) sadzonki na taką skrzynkę. Wokół możesz posadzić np bazylię, oregano lub właśnie sałaty. Będzie im razem dobrze 🙂
Witam, super blog, jestem oczarowana 🙂 Szkoda, że dopiero teraz go odkryłam. Ja pierwszy raz w tym roku skusiłam się na zasianie pomidorków koralik i red cherry i tu mam mały problem trochę się gubię w tych pojęciach rozsady, sadzonki, siewki itp. 😉 Otóż w połowie marca do podziurawionych kubeczków do ziemi ogrodowej zasiałam nasionka, przykryłam folią i na parapet. Wykiełkowały, podrosły, w kubeczku zostawiłam po 1-2 szt resztę powyrywałam. Rosły sobie dalej już się pojawiły „prawdziwe liście”, pod koniec kwietnia do docelowych doniczek wsypałam na dno karamzyt (chyba tak to się nazywało) i wsypałam ziemię ogrodową z marketu, zmieszaną z piaskiem (taki do piaskownic, też z marketu, gdzieś wyczytałam, że tak się robi), włożyłam roślinkę aż do samych listków i mocno ubiłam. Na razie doniczki stoją na parapecie, obawiam się przymrozków. Wydaje mi się, że trochę zwolnił się ich wzrost, jakby stanęły w miejscu, ale nie oklapły i nic niby się z nimi nie dzieje. I pytanko, czy ja to dobrze wszystko zrobiłam? Czy nie przesadziłam zbyt dużych roślinek i nie powinnam zrobić tego jak były mniejsze(moje miały ok 10 cm wysokości. Pozdrawiam serdecznie, będę Twoim stałym gościem 🙂
Wszystko dobrze zrobiłaś 🙂 Jedynie przy wsadzeniu tak wczesnym do docelowej doniczki wzrost części zielonej może być trochę spowolniony na rzecz rozwoju bryły korzeniowej. Ale to nic nie szkodzi, za kilka tygodni wszystko się wyrówna 🙂
To teraz pytanie laika absolutnego: A czy zioła można sadzić od razu do doniczek czy też lepiej w ten sposób? Zawsze sadziłam od razu do doniczki i wszystko rosło (bazylia, kolendra, majeranek, koperek, natka pietruszki, tymianek), ale w tym roku dokupiłam jeszcze rozmaryn, oregano i trawę cytrynową. Czy trzeba „bawić się” z nimi w ten sposób czy przy dobrej temperaturze, nasłonecznieniu i wilgoci wyjdzie też w ten sposób?
Pozdrawiam 🙂
Aniu, niektórzy sieją od razu do doniczek docelowych. To zależy jak Tobie będzie wygodniej 🙂 Robiąc rozsadę po prostu masz większą kontrolę nad każdym z etapów.
Hej! Przypadkiem trafiłam na Twojego bloga i to przycyzniło się do mini szaleństwa. Pierwszy raz coś zasiałam! No, nie licząc kieedyś rzerzuchy 😉 Są już zasiane pomidorki, bazylia, mięta, oregano, melisa, roszponka, rukola i koperek! Pomidorki mają już ponad tydzień i ku mojej uciesze rosną, mają 4 cm (reszta też daje o sobie znać :)). Dużo się tu u Ciebie naczytałam i jeśli dobrze myślę (jeśli nie, to proszę mnie poprawić) za jakiś ponad tydzień pewnie trzeba będzie pomidorki przesadzić, mam zamiar wykorzystać opakowania po jogurtach i tu moje pytanie, czy już tu trzeba stosować ten drenaż czy dopiero w docelowych, dużych doniczkach?
Pozdrawiam!
Nie trzeba drenażu w kubeczkach 🙂 Ale można im np. zrobić dziurki w dnie i postawić na jakiejś tacce – zawsze ryzyko przelania będzie mniejsze 🙂
Witaj, swoją przygodę rozpoczynam dziś… Mam pytanie, zupełnego laika, wybaczcie mi wszyscy… Nawet jeśli wrzucę kilka nasion bazylii do kubeczka i wyrosną mi np 3 roslinki, to wsadzając potem do skrzynki te 3 również musze rozdzielić…? czy stosujemy zasadę: to co w 1 kubeczku do jednej doniczki? czy może nie ma to żadnego znaczenia? 😉
Zależy jakie rośliny 🙂 Z reguły sieje się kilka nasion obok siebie po to aby zostawić najsilniejszą sadzonkę. Bazylię można kształtować w pojedyncze rośliny (czyli traktować tak jak pomidory) albo posadzić gęściej, tak 3-4 sadzonki na doniczkę o średnicy 15 cm.
Basiu, zacznę od pochwał, bo na prawdę na nie zasługujesz – super stronka, super wpisy i rady. Dziękuję 🙂 A teraz problem: w doniczkach torfowych z kiełkującymi: bazylią, oregano i ogórecznikiem pojawiły się maleńkie 'puszki’. Obawiam się, że to może być początek pleśni o której piszesz. Co radzisz robić? Dać sobie spokój z nimi (wyrzucić całość), czekać czy jakoś dalej to się rozwinie czy coś jeszcze innego? Przepraszam, jeśli to pytanie już się pojawiało, a jeszcze na nie nie trafiłam..
Pani Basiu lub Basiu 🙂 pytanko takie mam jak to laik… zasiałam ale za gęsto, piękne mam siewki takie 4-5 cm i rosną jak oszalałe, mają już 8 dni… kiedy mam je przesadzić, czekać jeszcze czy już zacząć je rozsadzać? Z góry dziękuję… chodzi o pomidorki i bazylię
i jeszcze jedno pytanko… muszę wyjechać z rodziną na 4 dni czy mogę wlać wodę do podstawek żeby moje siewki miały picie? Czy ta woda ma stać w tych podstawkach?
z góry dziękuję
Jak je podlejesz do podstawek to dadzą radę spokojnie przez te 4 dni 🙂 Byle nie miały sucho w powietrzu – może jakiś nawilżacz? miska z wodą postawiona obok?
Dario, poczekaj aż pokażą się zalążki liści właściwych i wtedy je rozsadź osobno 🙂
Bardzo ale to bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂
Witaj Basiu,
dziękuję na wstępie za cudnego bloga 🙂
Jestem bardzo początkująca, nigdy wcześniej niczego nie siałam.. dlatego bardzo proszę o rady –
1) zasadziłam dziś w miniszklarence nasionka ale popełniłam błąd i wierzchnią warstwę ziemi którą przykryłam nasionka również ubiłam… czy mimo to nasionka mają jeszcze jakąś szansę czy powinnam zasiać nowe nasiona?
2) jak sadzić pietruszkę naciową – czy też do takiej miniszklarenki po 2-3 nasionka czy od razu do większej doniczki większą ilość nasion?
3) ta miniszklarenka ma malutkie te pojemniczki i zastanawiam się czy te roślinki które w nich wyrosną mogą od teraz aż do maja w nich wyrastać? czy nie będzie im za ciasno..?
4) pytanie odnosnie wielkosci doniczek docelowych – wyczytałam że doradzasz standardową doniczkę 40cm na 2-3 sadzonki pomidorków lub 3 główki sałaty – czy chodzi o taką doniczkę okrągłą o średnicy 40cm, czy taką podłużną 40cmx10cm?
Olu, już pędzę z odpowiedziami 🙂
1) dadzą radę, nie przejmuj się 🙂
2) od razu do większej doniczki i szczyptami – tylko od razu mówię, że pietruszka bardzo długo wschodzi i opornie rośnie, potrzeba do niej duuużo cierpliwości
3) masz rację – trzeba je przesadzić jak podrosną i przestaną się mieścić – wtedy doskonale sprawdzają się kubeczki po jogurtach lub takie plastikowe jednorazowe kubeczki
4) chodziło mi o zwykłe balkonowe skrzynki o długości 40cm, nie o średnicy 🙂
Pozdrawiam wiosennie! 🙂
Basiu, jak długo trzymać wysiane pomidorki koktajlowe pod przykryciem? Do czasu pojawienia się pierwszych listków, czy dłużej?
Trzymaj tak długo jak się da – czyli póki nie zaczną dotykać „dachu” 😉
Basiu, czy mogłabyś podać kilka firm ziemi które polecasz do rozsady albo skład takiej ziemi? Czy ziemia z Bied…. uniwersalna spełni wymagania? Szczerze, to jestem zielona i nie wiem dokładnie jaką wybrać.
Martyna ziemię do wysiewu najlepiej kupić taką, która jako taka jest opisana. Zwykła uniwersalna może być dla siewek za ciężka. W każdym markecie budowlanym mają takie mieszanki i to w rozsądnych cenach 🙂
Basiu, do rozsady ziół kupiłam specjalną ziemię – taką jak doradzili mi w markecie budowlanym. Czy jak będę przesadzać zioła już do właściwych doniczek mogę dać ziemię uniwersalną? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Tak 🙂
Mam pytanie, jeżeli wczoraj popołudniu zasiałam zioła, pomidorki i rzodkiewkę po czym skropiłam je lekko wodą, następnie przykryłam folią i na parapet – kiedy mam je teraz podlać? I jak często to robić? Kolejne pytanie- czy przy przesadzaniu do większych doniczek mogę wykorzystać tą samą ziemię, w której zasiałam nasiona? Wiem, że to pewnie banały, więc może mogłabyś polecić jakieś źródło z podstawowymi informacjami na temat siania i pielęgnacji, jakąś stronę czy książkę.. to bym się sama dokształciła; ) Pozdrawiam.
Możesz wykorzystać tą samą ziemię 🙂 a podlewać – musisz obserwować ziemię, jak będzie wysychać to wtedy je zmoczyć. To zależy od wielu czynników – temperatury i wilgotności powietrza, nie da się powiedzieć „podlewaj 2 łyżki co 2 dni” 😉 trzeba je wyczuć. Książki do polecenia niestety nie mam, ale pytaj zawsze jak masz problem – po to tu dla Was jestem! 🙂
Witaj Basiu,
Powiesz jak sie wysiewa salaty,rukole-szczyptami? Tak jak oregano?
Dzieki!
Wszystkie sałaty wysiewamy w rzędach i potem przerywamy. To jest na nie najłatwiejsza metoda.
Witaj Basiu! Twój blog jest wspaniały. Przeglądałam wcześniej wiele podobnych blogów i poradników i żaden nie spełnił oczekiwań początkującego ogrodnika czyli moich 🙂 Jest przejrzysty i bardzo pomocny. Dzięki
Planuję założenie warzywnika w ogrodzie, jednak ze względu na pogodę postanowiłam, że zacznę od domowego ogródka 🙂 Wysadziłam już zioła i dwa rodzaje pomidorków. Mam nadzieję, że mi się uda :):)
Jeszcze raz wielkie dzięki!!!
PS. Dziewczyny, życzę Wam owocnych zbiorów 🙂
Witaj Basiu! Twój blog jest naprawdę wspaniały. Trafiłam na niego przez przypadek. Czytałam wcześniej wiele innych ale żaden nie był tak przejrzysty i pomocny dla początkujących ogrodników jak Twój. Oby tak dalej! 🙂
W tym roku planuję założyć swój pierwszy, malutki warzywnik w ogrodzie. Na razie (ze względu na pogodę) swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęłam od ziół i pomidorków koktajlowych w „domowym ogródku” :). Mam nadzieję, że mi się uda. Robiłam wszystko zgodnie z Twoją instrukcją 🙂
Jeszcze raz wielkie dzięki :):):)
PS. Dziewczyny, życzę Wam owocnych zbiorów:)
Ja wogóle oszalałam…posiałam pomidorki koktajlowe, zakryłam zimową agrowłókniną i od razu wystawiłam na pole, dzień i noc tam stały..jak było słoneczko odkrywałam, a na noc zakrywałam. Narazie mają się dobrze i chyba już się zahartowały ;-)))co Wy na to??
Ja jestem zwolenniczką takiego traktowania roślin – nie pieścić się, niech sobie radzą! 😛 szczególnie przy tegorocznych prognozach 😉 myślę, że mogą rosnąć trochę dłużej ale na koniec będą silniejsze. Koniecznie daj znać jak im tam pod tą agrowłókniną! 🙂
dzisiaj zasiałam pierwszy raz pomidorki, paprykę i selera no i obowiązkowo rzeżuchę:) zobaczymy co z tego będzie 🙂 Jak przeniosę się do własnego mieszkania to będę sadziła wszystko co się tylko da 🙂
Mam jedno pytanie, jakie pomidory odradzalabys na balkon, sa takie?Typowo balkonowe, te wiszace, Tumbling Tom, sa odporne na jakies zarazy? Balkoni Red, czar balkonow, jesli dostana donice 10 litrowa, to moga byc wyzsze? Malo informacji znalazlam o uprawie pomidorow typowo balkonowych…..znikome….niektorzy pisza, ze ich nie trzeba nawet nawozic i rosna…nigdy nie jadlam takiego pomidora balkonowego, ale sporo osob pisze, ze malo smaczne, skorka twarda, prawda to?
Odradzałabym wszelkie odmiany co rosną olbrzymie – z wiadomych powodów. Nadają się za to wszelkie koktajlówki. Balkoni Red nie urosną większe – one mają taką budowę. Odmian jest mnóstwo – ciężko ogarnąć je wszystkie.. Smak i grubość skórki zależą przede wszystkim od odmiany, ale też od warunków. Nie zgadzam się z tym, że nie trzeba ich nawozić – właśnie w uprawie balkonowej trzeba szczególnie, bo nie mają skąd pobierać substancji odżywczych!
Muszę w końcu przygotować dla Was taki post o różnych odmianach, chociaż obawiam się że mała książka z tego wyjdzie! 🙂
Czyli nie ma sensu trzymac ich w 10 litrowych donicach? W jaka donice zasadzic docelowo te male, balkonowe odmiany (Tumblig Tom, balkoni red, itp).5 litrow wystarczy, czy moze lepiej beda rosly w 10 litrowych? Mam 40 doniczek 10 litrowych i zastanawiam sie czy kupic mniejsze, czy te co mam sa ok?Dla koktajlowki jaka wielkosc? Widzialam dzis w centrum ogrodniczym promocje na artykuly ogrodnicze, dlatego teraz juz pytam 🙂
Moje pomidory sa na razie w bardzo roznych stadiach rozwojowych, hehe, niektore szczelnie zamkniete w opakowaniach, jeszcze ziarenka, inne puszczaja kielki na wacikach, a jeszcze inne maja po 5 lisci wlasciwych.Bo juz pod koniec stycznia zasadzilam podkielkowane nasionka, miala byc to proba, bo nie znalam sie prawie na niczym,chcialam sie poduczyc nie tylko Twoim Blogiem, ale i wstepna praktyka 😀 Nie sa powyciagane, kombinowalam z rozszczelnianiem okna w nocy, przenosilam sumiennie przez 6 tygodni do roznych pomieszczen, przezyly przelanie, przesuszenie, czesc nie przetrwala blizszego spotkania z najmlodszym domownikiem, sporo sie nauczylam dzieki tej probie.Nazbieralam juz pierwszych pokrzyw, bo czyms te starsze juz zasilic powinnam, tylko ta gnojowka stoi sobie na balkonie i cos nie smierdzi, nie fermentuje chyba…za zimno ma? No ale boje sie zabrac ja do domu, ze wzgledu na te zapachy.Wywale to chyba, ten moj pokrzywowy wywar…..i kupie do tych styczniowych pomidorow jakis gotowy nawoz eko, i tyle.
Jak dobrze, ze jest ten Blog 😀
Możesz spokojnie użyć tych 10-litrowych, co najwyżej spróbuj posadzić po 2 sadzonki do jednej doniczki i będzie dobrze 🙂
A pokrzywy koniecznie wykorzystaj a nie wylewaj! Fakt, dla gnojówki za zimno, ale wyciąg i tak będzie korzystny dla roślin 🙂 Tylko go rozcieńcz, przynajmniej 1:1 z wodą.
A co do odmian, to chetnie poczytam, ale zdaje sobie sprawe ile to pracy 😉
Twoj blog jest pierwszym, ktory czytam, oszalalam przez Ciebie 😉 Uwielbiam bazylie, w styczniu pochlanialam ogromne ilosci mozzareli z oliwa i bazylia, zawsze kupowalam w markecie, ale przeprowadzilam sie i tu gdzie mieszkam dobra bazylia kosztuje 14 zl 😀 nie, nie, postanowilam poszukac na necie porad jak wyhodowac ja samemu, trafilam na Twoja stronke….i sie zaczelo.Przeczytalam wszystko, mam 6 roznych pomidorow, 2 koktajlowe, 2 wiszace, 2 typowo balkonowe, rosnace niby do 60 cm.Rukola na balkonie puscila juz 3 listki wlasciwe, wylazly salaty, poziomki, ktore wykopalam z pola wypuszczaja mase nowych lisci….rzodkiewka tez pokazuje pierwsze kielki…..
Chcialam Ci podziekowac za ten Blog, zarazilas mnie swoim balkonowym hobby.
Dla takich komentarzy chce mi się pisać 🙂 Dziękuję! <3
Muszę wczytać się w Twój blog! Takich rad właśnie ostatnio szukam, dziękuję 😉
Mam pytanie, bo właśnie się zastanawiam, chcę powiesić doniczki z sałatą, rukolą, itp na ścianie, czy wystarczy im wtedy warstwa drenażu czy zadbać o doniczki z dziurkami i z podstawkami lepiej ?
One mają dość płytki system korzeniowy i lubią wilgoć, więc drenaż powinien wystarczyć.
Zakochałam się w Twoim blogu od pierwszego wejrzenia. Tego właśnie mi było trzeba do szczęścia! Wczoraj siałam pomidorki, a dziś trafiłam tutaj pierwszy raz i już wiem, co jeszcze znajdzie się na moim balkonie. Na razie nie mogę przestać czytać… Jak dobrze, że jesteś!
Asiu bardzo mi miło! 🙂 Siej siej i zarażaj pasją innych!
Jakie najlepiej rodzaje pomidorów sadzic w doniczkach.. Które najlepiej rosną?
Sylwio – najlepiej wszelkie odmiany koktajlowe. Zależy ile masz miejsca i jaki duży chcesz aby urósł 😉
Porady są jasne i przejrzyste. Dzięki temu blogowi zdecydowałam się na uprawę ziół i pomidorków, mimo że posiadam jedynie mały balkon. Problem mam tylko ze słońcem, rano słońce pojawia się na wschodzie a popołudniu na zachodzie. Zastanawiam się czy ustawienie je, aby popołudniu padało na nie słońce jest właściwe. Chciałabym, aby chociaż część roślin wzeszła. Potrzebuje małego sukcesu, aby motywowało mnie to dalszego rozwijania się w kierunku hodowli roślin.
Ustaw je tam, gdzie dostaną tego słońca więcej – nie ma większego znaczenia czy będzie to słońce poranne czy popołudniowe. Na pewno się uda 🙂
Dziękuję bardzo za odpowiedz. W obydwu moich kubeczkach po jogurtach pojawiły się liścienie. Cieszy mnie to niezmiernie. Gorzej z oregano, tymiankiem, rozmarynem i miętą- cisza, nic nie rośnie. Bazylia już puściła sporo liścieni. Za wcześnie o nawóz, czy można jakoś pomóc. Czy może lepiej zostawić?
Możesz je podlać wyciągiem ze skrzypu – na pewno im trochę pomoże. No i ważna jest temperatura, idealnie ok. 20-25 stopni. Rozmaryn i mięta długo kiełkują więc cierpliwość jest wskazana 🙂
A jak wysiać mięte? Szczyptami? Czy potrzebna jest głęboka doniczka chciałabym ja zasiać w okrągłą. Czy miętę trzeba później rozsadzić czy mogę ją wysiać od razu do doniczki docelowej? A jak najlepiej posiać szczypiorek?
Miętę najlepiej rozmnażać z sadzonek, jeśli masz taką możliwość. A siać możesz ją tak jak bazylię – najlepiej zrobić z niej rozsadę. A szczypiorek można szczyptami do doniczki docelowej.
Bardzo praktyczny poradnik, spodobał mi się, co prawda już wysiałam ale skuszę się i jeszcze raz coś posieję bo ja sadziłam do suchej ziemi, uciskałam nasionka a potem delikatniutko podlałam
ta ziemia do wysiewu jest jakaś tłusta i woda nie wchodzi łatwo
pozdrawiam i będę zaglądać
Właśnie na taką instrukcję czekałam 🙂
Dziś jeszcze reszta nasionek,
ziemia i zaczynamy!
Oby z sukcesem! Bo mąż wątpi w mój ogródek,
dlatego trzeba mu utrzeć noska 😀
Pozdrawiam!! Świetny blog!
Agniecha to trzymam mocno kciuki 🙂
Rewelacja!! Jasno i zrozumiale. Błędów nie popełniłam i wszytko zrobiłam jak należy, uff. Teraz pozostało czekać na efekty 🙂
Ja skiełkowuję wszystkie – germinacja jest wtedy wyższa… i się nie wściekam…
Witaj Basiu,wszystko jasne, przejrzyste i zrozumiale.Twoje porady sa nie ocenione.Ja wczoraj i dzisiaj mialam pracowity dzien. Wczoraj pikowanie kalarepy a dzis sialam ziola takie jak czaber,bazylie,majeranek,tymianek.Kalafiorki i salaty tez juz dzis zasialam. am nadzieje ,ze mi cos urosnie z tych ziarenek co zasialam. Pozdrawiam.
Kasiu dbaj o nie a na pewno urośnie! 🙂